94-latek uratowany dzięki czujności innego seniora

Funkcjonariusze z Opatowa uratowali od znacznego pogorszenia stanu zdrowia, a być może nawet od śmierci 94-letniego mieszkańca gminy Opatów. Swoje obawy o zły stan zdrowia staruszka zgłosił 75-letni senior, który jednak nie był w stanie przekazać bardziej szczegółowych informacji.  

Do zdarzenia doszło w piątek około godziny 11. Do Komendy Powiatowej Policji w Opatowie zgłosił się 75-latek  z gminy Baćkowice. Przekazał, że martwi się o stan zdrowia mężczyzny, od którego kupował płody rolne. Niestety, senior nie posiadał informacji, które mogłyby pomóc w identyfikacji osoby, o której mówi. 75-latek nie znał ani danych personalnych ani adresu.

ZOBACZ TEŻ: Lubelskie. Strażacy wydobyli z Wisły zwłoki 43-latka z woj. świętokrzyskiego

Dyżurny KPP Opatów wraz z dzielnicowym po rozmowie z 75-latkiem wstępnie wytypowali osobę, której mogło dotyczyć zgłoszenie. Dzielnicowy udał się w jej miejsce zamieszkania i odnalazł poszukiwaną posesję. Jak się okazało, w wytypowanym domu przebywał 94-letni mężczyzna, który faktycznie potrzebował pomocy medycznej.

Funkcjonariusz wezwał na miejsce pogotowie i poinformował bliskich 94-latka o sytuacji. Ci otoczyli go opieką.

Policjanci przy tej okazji przypominają, że życzliwe zainteresowanie sytuacją naszych sąsiadów lub ludzi mijanych na ulicy może także uratować komuś życie. Jeśli widzimy osobę sprawiającą wrażenie zagubionej, chorej lub potrzebującej pomocy z jakiegokolwiek innego powodu, powinniśmy zareagować.

Wiadomości z regionu

Powiązane wiadomości