21-letnia ostrowczanka straciła 15 000 złotych chcąc sprzedać sukienkę na jednym z popularnych portali internetowych. Kobieta zaoferowała do sprzedaży sukienkę, jednak kontrahent okazał się oszustem. Za pomocą aplikacji śledzącej ruchy w bankowości elektronicznej zaciągnął kredyt na 21-latkę.
Wczoraj opatowscy policjanci otrzymali zgłoszenie o oszustwie, którym padła 21-letnia ostrowczanka. Jak poinformowała policjantów, pod koniec stycznia wystawiła na sprzedaż sukienkę, którą wyceniła na 400 zł. Dość szybko odezwała się do niej osoba zainteresowana przedmiotem i poprosiła o numer kontaktowy sprzedawczyni w celu doprecyzowania transakcji.
Kilka minut później skontaktowała się z nią kobieta podająca się za pracownika banku, gdzie ofiara miała założone konto i poinformowała o konieczności zalogowania się do bankowości elektronicznej aby dopełnić formalności związanych z przelewem pieniędzy za sukienkę. Kobieta wypełniła swoje dane na otrzymanym linku takie jak numer karty płatniczej, trzy bezpieczne cyfry z tej karty oraz numer pin.
Kobieta oczekiwała na przelew kilka dni, ten jednak nie przychodził. 21-latka otrzymała powiadomienie, że obciążona jest kredytem w wysokości 15 000 złotych i właśnie nadszedł czas spłaty pierwszej raty zobowiązania, którego zgłaszająca świadomie nie zaciągała. Wówczas skontaktowała się z policją.