Ruch Marka Materka – prezydenta Starachowic – przygotowuje się do wyborów samorządowych i Senatu. Współpracę z Ruchem nawiązują samorządowcy z całej Polski. „Jest ogromne oddolne zapotrzebowanie na zmiany na polskiej scenie politycznej” – powiedział PAP Materek.
Początki Ruchu Marka Materka to pierwsze miesiące tego roku. Wtedy komitet wyborczy firmowany imieniem i nazwiskiem prezydenta Starachowic przekształcił się w ruch społeczny.
„Do naszego komitetu wyborczego, który do tej pory działał w Starachowicach i powiecie starachowickim zaczęli się przyłączać samorządowcy, społecznicy, osoby społecznie zaangażowane i prowadzące działalność gospodarczą z innych miast i powiatów naszego województwa. Ponieważ takie zapotrzebowanie zostało zgłoszone z wielu samorządów, komitet wyborczy przekształciliśmy w ruch społeczny” – powiedział Materek.
Ruch Marka Materka ma już swoje struktury w 30 samorządach województwa świętokrzyskiego. Od dwóch tygodni zaczął też funkcjonować poza jego granicami, bo przyłączają się do niego samorządowcy z innych regionów kraju.
Na Podhalu struktury ruchu w powiecie nowotarskim tworzy wójt Lipnicy Wielkiej Mateusz Lichosyt, na Warmii i Mazurach w powiecie działdowskim burmistrz Lidzbarka Maciej Sitarek, na Pomorzu w powiecie słupskim wójt Potęgowa Dawid Litwin, który do tej pory był w Platformie Obywatelskiej (do niedawna w zarządzie regionu PO w woj. pomorskim), na Dolnym Śląsku w powiecie dzierżoniowskim wiceprzewodniczący Rady Miejskiej w Dzierżoniowie Jarosław Rudnicki, na Śląsku w powiecie zawierciańskim prezydent Zawiercia Łukasz Konarski, a burmistrz Wojkowic Tomasz Szczerba w powiecie będzińskim.
W gronie kilkudziesięciu samorządowców z regionu świętokrzyskiego, którzy przyłączyli się do ruchu są m.in. starosta starachowicki Piotr Ambroszczyk, starosta skarżyski Artur Berus i burmistrz Radoszyc Michał Pękala.
„To sprawdzeni w boju samorządowcy, którzy często wygrali wybory w 2014 roku oraz ten sukces powtórzyli cztery lata później. Mieszkańcy docenili ich pracę na rzecz lokalnych społeczności. W większości sukces zawdzięczają swojej ciężkiej pracy, a nie wskazaniom partyjnym. To wyborcy decydowali, czy ktoś takie zaufanie posiada, czy nie” – podkreślił Materek. Poinformował, że do jego ruchu należy już ponad 250 osób, a kolejnych kilkaset zadeklarowało chęć przystąpienia.
Dodał, że ruch firmowany jego imieniem i nazwiskiem przygotowuje się do wyborów samorządowych, które prawdopodobnie odbędą się na wiosnę 2024 roku.
„Wystawimy także kandydatów w wyborach do Senatu przynajmniej w części okręgów, m.in. w województwie świętokrzyskim. Zgłaszane jest do nas bardzo duże zapotrzebowanie, żeby Ruch wystawił swoich kandydatów w wyborach do Sejmu” – powiedział prezydent Starachowic. Jak jednak dodał, w tej sprawie decyzje jeszcze nie zapadły.
„Wiemy, że takie zapotrzebowanie jest, ale żeby na to oczekiwanie odpowiedzieć, trzeba być do tego być bardzo dobrze przygotowanym” – podkreślił samorządowiec. „Okazuje się, że jest ogromne oddolne zapotrzebowanie na zmiany na polskiej scenie politycznej” – ocenił. Jak dodał, nie spodziewał się jednak, że to jest aż tak duże zapotrzebowanie.
„Sam uczestniczę w wyborach co cztery lata. Wiem z własnego doświadczenia, że czasami to głosowanie było wyborem mniejszego zła. Mam nieodparte wrażenie, że jest bardzo wielu ludzi, którzy nie chcieliby już wybierać tego mniejszego zła” – stwierdził prezydent Starachowic.
Materek objął urząd w Starachowicach w 2014 r. jako najmłodszy prezydent miasta w Polsce. W 2018 r. uzyskał reelekcję w pierwszej turze, otrzymując 84,4 proc. głosów. Komitet Wyborczy Wyborców Marka Materka wygrał także wybory do Rady Miejskiej w Starachowicach i Rady Powiatu Starachowickiego. (PAP)
Autor: Janusz Majewski