Paweł Walesic pożegnał się z posadą kierownika w Departamencie Kultury i Dziedzictwa Narodowego Urzędu Marszałkowskiego w Kielcach. Media donoszą o bardzo nietypowych okolicznościach jego odwołania.
Sprawę poruszyły jako pierwsze Radio Ostrowiec i Gazeta Wyborcza. Walesic to radny powiatu ostrowieckiego z Prawa i Sprawiedliwości i były wiceprezydent Ostrowca Świętokrzyskiego. Pracę w Urzędzie Marszałkowskim rozpoczął po wyborach samorządowych w 2018 roku. Po pewnym czasie z pomocy administracyjnej awansował na kierownika departamentu. Jednak 26 sierpnia pożegnał się z posadą.
Umowa została rozwiązana za porozumieniem stron, jednak jak informuje Radio Ostrowiec, okoliczności zdarzenia są bardzo niecodzienne. Według informacji przekazanych przez rozgłośnię, Paweł Walesic miał podsłuchiwać jedną z podwładnych. Informacja została potwierdzona przez Mariusza Bodo, sekretarza województwa świętokrzyskiego.
Z jego relacji przytoczonej przez radio wynika, że jedna z pracownic znalazła w swoim biurze nadajnik elektronicznej niani – sprzętu ułatwiającego opiekę nad dzieckiem, pozwalającego rodzicom na szybką reakcję, w wypadku np. przebywania w innym pomieszczeniu. Po godzinach pracy urzędu sprawdzono pomieszczenia w pobliżu, co pozwoliło znaleźć drugą część systemu elektronicznej niani – w gabinecie Piotra Walesica. To zdarzenie stało się podstawą do rozwiązania z nim umowy.