Do końca roku rząd planuje przeprowadzić rewizję Polityki Energetycznej Państwa do 2040 r. – oświadczył w poniedziałek podczas posiedzenia Rady Dialogu Społecznego premier Mateusz Morawiecki.
“Do końca roku planujemy rewizję PEP2040” – powiedział Morawiecki, dodając, że dokument powinien być gotowy w ciągu 5-6 tygodni. Nie podał żadnych szczegółów.
Przyjęta przez rząd w lutym 2021 r. Polityka Energetyczna Polski do 2040 r. wyznacza ramy transformacji energetycznej w Polsce. PEP 2040 zakłada m.in., że redukcja wykorzystania węgla w gospodarce będzie następować w sposób zapewniający sprawiedliwą transformację. Polityka opiera się na trzech filarach: sprawiedliwej transformacji, budowie zeroemisyjnego systemu energetycznego i poprawie jakości powietrza.
Zgodnie z Polityką, w 2030 r. udział OZE w końcowym zużyciu energii brutto wyniesie co najmniej 23 proc., moc zainstalowana farm wiatrowych na morzu wyniesie ok. 5,9 GW w 2030 r. i do ok. 11 GW w 2040 r., a w w 2033 r. uruchomiony zostanie pierwszy blok elektrowni jądrowej o mocy ok. 1-1,6 GW. Kolejne bloki będą wdrażane co 2-3 lata, a cały program jądrowy zakłada budowę 6 bloków.
ZOBACZ TEŻ: Gmina Busko-Zdrój zainicjowała powstanie Buskiego Klastra Energii
Kolejne elementy to redukcja emisji gazów cieplarnianych do 2030 r. o ok. 30 proc. w stosunku do 1990 r., a do 2040 r. ogrzewanie wszystkich gospodarstw poprzez ciepło systemowe oraz zero- lub niskoemisyjne źródła indywidualne. Rozbudowie ulec ma infrastruktura gazu ziemnego, ropy naftowej i paliw ciekłych, przy zapewnieniu dywersyfikacji kierunków dostaw.
Zgodnie z dokumentem sprawiedliwa transformacja oznacza zapewnienie nowych możliwości rozwoju regionom i społecznościom, które zostały najbardziej dotknięte negatywnymi skutkami przekształceń w związku z niskoemisyjną transformacją energetyczną, a działania związane z transformacją rejonów węglowych będą wspierane kompleksowym programem rozwojowym.
PEP przewiduje, że w transformacji uczestniczyć będą także indywidualni odbiorcy energii, którzy z jednej strony zostaną osłonięci przed wzrostem cen nośników energii, a z drugiej strony będą zachęcani do aktywnego udziału w rynku energii.
Poprawa jakości powietrza ma nastąpić dzięki inwestycjom w transformację sektora ciepłowniczego, elektryfikację transportu oraz promowanie domów pasywnych i zeroemisyjnych, wykorzystujących lokalne źródła energii. (PAP)