Funkcjonariusze staszowscy znaleźli i zlikwidowali plantację konopi indyjskiej. Policjanci zabezpieczyli blisko o 350 krzewów konopi indyjskiej i ujawnili podejrzanego o uprawę. Znaczna plantacja znajdowała się w ogrodzie 86- letniego właściciela. Mężczyźnie grozi do 8 lat pozbawienia wolności.
Staszowscy policjanci podejrzewali nielegalną uprawę konopi na terenie jednej miejscowości na terenie gminy Rytwiany. We wtorek po południu mundurowi pojechali pod ustalony adres, aby zweryfikować otrzymaną informację. Podejrzanym był 86 – letni mężczyzna, na którego posesji funkcjonariusze zabezpieczyli 347 krzewów konopi indyjskiej w znacznej fazie wzrostu.W trakcie rozmowy z mundurowymi właściciel oświadczył, że nasiona kupuje na różnych targach, sadzi je w celu osiągnięcia nasion, które mieli i dodaje do posiłków. Jak tłumaczył się w internecie wyczytał o dobrym wpływie na zdrowie hodowanych nasion.
Mężczyzna usłyszał zarzuty. Za nielegalną hodowlę będzie tłumaczył się przed sądem. Grozi mu nawet do 8 lat pozbawienia wolności.