Noc z pożarami w tle. Strażacy mieli dużo pracy

Kielce, Starachowice, Lisów – w tych miejscowościach strażacy z regionu walczyli w nocy z 17 na 18 grudnia z pożarami. 

Pożar w Lisowie wybuchł w domu jednorodzinnym przy ulicy Słonecznej. Przebywały w nim trzy osoby, ale opuściły dom przed przybyciem ratowników. Ogień zniszczył dach domu, a akcja gaśnicza na miejscu trwała kilka godzin. Pracowało przy niej sześć zastępów straży.

ZOBACZ TEŻ: Wypadek na S7. Zderzyła się ciężarówka i auto osobowe, jedna osoba ranna

Tej samej nocy spłonął również domek letniskowy przy alei Niepodległości w Starachowicach. Tam z ogniem walczyło pięć zastępów straży pożarnej. W momencie wybuchu pożaru nikogo nie było w budynku.

W Kielcach natomiast po raz drugi w tym tygodniu zapłonął dawny Szpital MSWiA. Tym razem również paliło się poddasze, ale w innej części obiektu. W akcji brało udział 18 zastępów straży pożarnej, ponad 50 ratowników. Przyczyny pożaru wyjaśnia policja.

ZOBACZ TEŻ: Ponowny pożar budynku dawnego Szpitala MSWiA w Kielcach

 

fot. straż pożarna/ zdjęcie ilustracyjne

Wiadomości z regionu

Powiązane wiadomości