W ciągu minionego sierpniowego weekendu funkcjonariusze z Opatowa zatrzymali czterech kierowców, którzy wsiedli za kółko pod wpływem alkoholu. Wszyscy muszą liczyć się teraz z wieloletnimi zakazami kierowania pojazdami, grzywnami lub nawet karami pozbawienia wolności.
Pierwszym z zatrzymanych był 31-letni mieszkaniec powiatu sandomierskiego, który “wpadł” w piątek po godzinie 22 w Ublinku. Mundurowi z Posterunku Policji w Lipniku skontrolowali kierującego BMW, który miał w swoim organizmie prawie 2 promile alkoholu. Dodatkowo kontrola wykazała, że mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami.
Następnym z zatrzymanych był 44-latek z Ostrowca Świętokrzyskiego, którego skontrolowali w niedzielny wieczór funkcjonariusze z Opatowa. Badanie trzeźwości wykazało, że mężczyzna miał 0,8 promila, a co najbardziej zdumiewające – w samochodzie podróżowała z nim trzeźwa żona, która także miała prawo jazdy, jednak nie wsiadła zamiast męża za kierownicę.
W poniedziałek po południu stróże prawa z Ożarowa dokonali kontroli kierującego motorowerem w miejscowości Sobótka. 55-letni mieszkaniec gminy Wojciechowice miał 2 promile, a w kartotece orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów.
ZOBACZ TEŻ: Kolejny pożar przy Młodej 4 w Kielcach. Spłonęło mieszkanie
Kilka godzin później w Gierczycach doszło do zdarzenia drogowego, w którym 58-letni mieszkaniec gminy Wojciechowice stracił panowanie nad kierowanym przez siebie BMW i wjechał do rowu. Kierowcy nic się nie stało, jednak wykryto u niego 1,7 promila alkoholu.
Wszyscy czterej nieodpowiedzialni kierowcy będą musieli odpowiedzieć przed sądem. Każdemu grozi do 2 lat więzienia.