Najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie 39-letni ostrowczanin, który w minioną sobotę chodził z maczetą po mieście i kierował groźby karalne do przypadkowych osób. Jak się okazało, mężczyzna ma na koncie także rozbój.
Zgłoszenie do służb o agresywnym mężczyźnie na osiedlu Stawki w Ostrowcu Świętokrzyskim wpłynęło w sobotę ok. godziny 23. Z informacji przekazanych przez świadków wynikało, że mężczyzna ma przy sobie maczetę. Na miejsce skierowano patrole, które zatrzymały 39-latka z maczetą i przewiozły go do aresztu.
ZOBACZ TEŻ: Sandomierz. Ryzykowane wyprzedzanie prawie przypłacone życiem [ZDJĘCIA/VIDEO]
W toku prowadzonych czynności ustalono, że 39-latek groził bronią białą 14-letniemu chłopcu. Dodatkowo wyszło na jaw, że 22 czerwca br. zastraszył obsługę jednego z osiedlowych sklepów w Ostrowcu przedmiotem przypominającym broń i ukradł dwie butelki piwa. Ponadto był już wcześniej notowany za rozboje.
W związku z popełnieniem przestępstw w warunkach recydywy sąd zdecydował we wtorek o zastosowaniu wobec zatrzymanego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztu na 3 miesiące. W związku z recydywą grozi mu nawet 18 lat pozbawienia wolności.
