Trzech nastolatków w wieku 14-16 lat usiłowało odebrać z przedszkola na terenie miasta 5-letniego chłopca. Personel nie wydał dziecka, a dodatkowo poinformowano rodziców i służby, które zidentyfikowały nieodpowiedzialnych żartownisiów.
Do zdarzenia doszło we wtorek, 25 kwietnia. Trzech młodych chłopaków weszło do przedszkola i odczytawszy imię i nazwisko jednego z dzieci z jego szafki na ubrania poprosili pracownicę przedszkola o wydanie dziecka – twierdząc, że przyszli je odebrać. Nie byli spokrewnieni ze wskazanym 5-latkiem ani wcześniej go nie znali.
Pracownica przedszkola nie wydała dziecka, tylko od razu poinformowała o sprawie jego rodziców. Tata chłopca powiadomił natomiast policję. Po sprawdzeniu monitoringu szybko ustalono personalia sprawców głupiego dowcipu. Byli to 14 i 15-latek z powiatu opatowskiego oraz 16-latek z Ostrowca Świętokrzyskiego.
ZOBACZ TEŻ: Jarosław Kaczyński odwiedzi region
Żaden z nastolatków nie przedstawił logicznych powodów, dla których chciał z kolegami odebrać dziecko z przedszkola. Wszyscy trzej twierdzili, że miał to być głupi żart. Nie wytłumaczyli, co mieli zamiar zrobić dalej, gdyby ktoś jednak wydał im dziecko z przedszkola.
To pierwszy tego typu incydent na terenie powiatu opatowskiego. Nastolatkowie będą odpowiadać za usiłowanie uprowadzenia osoby małoletniej.