Aż 10 pijanych kierowców zatrzymali w miniony weekend funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach. Jedna z tych osób usiłowała uciec policjantom. Ponadto w ręce stróżów prawa wpadło 4 kierujących, którzy przekroczyli prędkość w terenie zabudowanym o 50 km/h.
Spośród 10 zatrzymanych pod wpływem alkoholu kierowców 5 prowadziło jednoślady, a jeden czterokołowca. 31-latek kierujący quadem wzbudził zainteresowanie funkcjonariuszy ponieważ nie miał obowiązkowego przy jeździe takim sprzętem kasku. W trakcie kontroli okazało się, że mężczyzna ma 1 promil alkoholu w organizmie, a jego pojazd jest niesprawny technicznie. Teraz musi przygotować się na nawet 2 lata pozbawienia wolności.
W niedzielę w miejscowości Brody, tuż po godzinie 17 policjanci ze starachowickiej drogówki zauważyli samochód marki BMW, którego kierowca zjechał na przeciwległy pas, wprost pod jadący z naprzeciwka pojazd. Funkcjonariusze od razu podjęli interwencję by zatrzymać auto, używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Kierowca BMW zaczął uciekać.
Pościg zakończył się na jednym z parkingów w Starachowicach. Po drodze kierowca BMW popełnił wiele wykroczeń. 24-letni mężczyzna miał 1,5 promila alkoholu w organizmie i nie miał prawa jazdy, co tłumaczy jego niechęć do zatrzymania się do kontroli.
Czterech kierowców pożegnało się z prawem jazdy na trzy miesiące po przekroczeniu prędkości w terenie zabudowanym o ponad 50km/h. Otrzymali też od starachowickich mundurowych wysokie mandaty.
Policjanci niezmiennie apelują o rozsądek i niewsiadanie za kółko nawet po jednym kieliszku oraz przestrzeganie ograniczeń prędkości. Alkohol i brawura to bowiem główne przyczyny wielu wypadków drogowych.