PILNE! Andrzej Pruś wraca na stanowisko przewodniczącego Sejmiku Województwa!

Dziś w budynku Filharmonii Świętokrzyskiej odbyło się posiedzenie Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego, na którym radni wybrali Przewodniczącego Sejmiku. Po dwóch turach głosowań na stanowisko powrócił Andrzej Pruś. 

W posiedzeniu wzięło udział 29 radnych. Sekretarzami obrad zostali Bogusława Wypych i Grzegorz Świercz. Marek Bogusławski z klubu PiS zgłosił jako kandydata na Przewodniczącego radnego Andrzeja Prusia – do niedawna pełniącego tę funkcję. Janusz Koza zgłosił kandydaturę radnego Artura Konarskiego.

– Od 30 lat jest znanym i szanowanym działaczem społecznym, członkiem OSP, był radnym gminy, powiatu i członkiem zarządu powiatu włoszczowskiego – przedstawił sylwetkę kandydata Janusz Koza.

ZOBACZ TEŻ: Andrzej Pruś odwołany ze stanowiska przewodniczącego Sejmiku Województwa

Następnie radni przeszli do wyłonienia komisji skrutacyjnej. Marek Bogusławski w imieniu klubu PiS zgłosił kandydatury Magdaleny Zieleń i Marcina Piętaka. Andrzej Swajda z PSL zgłosił do komisji skrutacyjnej radną Jolantę Tyjas. Ta trójka radnych zasiadła w komisji.

Po krótkiej przerwie radni przystąpili do wyboru nowego przewodniczącego. Okazało się, że problemy stwarza sama konstrukcja karty do głosowania – głosowanie miało odbyć się poprzez pozostawienie na karcie nieskreślonej wyłącznie tej opcji, na którą dany radny chciał zagłosować – do wyboru było dwóch kandydatów oraz oddanie głosu wstrzymującego. Aby głos był ważny należało przekreślić dwie z nich i pozostawić jedną nieprzekreśloną. Wywołało to zamieszanie, ponieważ część radnych nie zrozumiała czytanych przez radnego Marcina Piętaka, członka komisji skrutacyjnej, instrukcji.

Ostatecznie w tajnym głosowaniu wzięło udział 29 obecnych na sesji radnych. Oddano 29 ważnych głosów. Bezwzględna większość głosów wymagana przy 29 radnych sejmiku wynosiła 15. Artur Konarski uzyskał 12 głosów, a Andrzej Pruś 14 głosów. Oddano 3 głosy wstrzymujące się. Tym samym, zdaniem komisji skrutacyjnej, wymagana była kolejna tura głosowania, do której przeszedł kandydat z większą ilością głosów – a więc Andrzej Pruś.

Taką interpretację zapisów statutu województwa zakwestionował Henryk Milcarz, który po rozmowie z prawnikami uważał, że należy przeprowadzić całą procedurę na nowo. Jednak radcy prawni sejmiku wyjaśnili, że w zaistniałej sytuacji powinna odbyć się druga tura, w której do wyboru będzie wyłącznie Andrzej Pruś.

Andrzej Swajda złożył w imieniu klubu PSL wniosek o przerwę. Po jej zakończeniu na salę przez pewien czas nie wracali radni PiS, których wspierał m.in. szef wojewódzkich struktur poseł Krzysztof Lipiec. W końcu wznowiono procedurę wyboru przewodniczącego. Radna Jolanta Tyjas, będąca członkiem komisji skrutacyjnej przekazała, że w pierwszej turze głosowania osiem kart zostało oznaczonych.

– Otrzymałam odpowiedź, że protokół nie przewiduje miejsca na zaznaczenie takiego faktu, dlatego przekazuję ją państwu w ten sposób – powiedziała.

W drugiej turze głosowania wzięło udział 29 radnych, którzy oddali 29 ważnych głosów. Bezwzględną większość także tym razem wynosiła 15 głosów. Za kandydaturą Andrzeja Prusia zagłosowało 16 radnych. Tym samym po krótkiej przerwie wrócił na stanowisko przewodniczącego Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego.

Andrzej Pruś podziękował Henrykowi Milcarzowi za poprowadzenie obrad Sejmiku przez poprzednie dwie sesje oraz za głosy, które otrzymał. Wyraził nadzieję, że w kolejnych głosowaniach także uda się porozumieć z radnymi opozycyjnymi i utrzymać większość popierającą Zarząd Województwa.

 

 

 

Wiadomości z regionu

Powiązane wiadomości