28-letni Dawid L. usłyszał dziś wyrok półtora roku pozbawienia wolności za podpalenie budynku po przedszkolu na osiedlu Sosnówka w Chęcinach.
W uzasadnieniu wyroku sędzia stwierdziła, że zebrane dowody dotyczące winy oskarżonego nie budzą żadnych wątpliwości. Wśród nich są zeznania świadków i zapisy monitoringu. Budynek, który stanął w płomieniach należy do gminy Chęciny.
W trakcie odczytania wyroku przypomniano, że mężczyzna trzykrotnie przyznał się do winy w trakcie postepowania przygotowawczego, złożył również obszerne wyjaśnienia. Sytuacja zmieniła się, gdy sprawa trafiła przed sąd – wówczas odmówił składania wyjaśnień i nie przyznał się do winy.
ZOBACZ TEŻ: Wypadek w gminie Pacanów. Kierowca uciekł z miejsca zdarzenia
Straty powstałe w wyniku pożaru oceniono na 450 tys. zł, a czyn Dawida L. zakwalifikowano jako czyn chuligański. Oprócz kary pozbawienia wolności oskarżony musi wpłacić nawiązkę w kwocie 10 tys. zł dla Urzędu Miasta i Gminy w Chęcinach oraz zapłacić koszty sądowe. Wyrok nie jest prawomocny.
Do zdarzenia doszło w październiku 2021 roku. Dawid L. wraz ze znajomym weszli na teren byłego przedszkola, gdzie pili alkohol. W pewnym momencie oskarżony wszedł do wnętrza obiektu i podpalił znajdujący się tam fotel. Wówczas obaj mężczyźni uciekli, jednak po chwili Dawid L. postanowił wrócić, by zgasić ogień – jednak wówczas płonął już cały budynek, więc znów uciekł. Biegły z zakresu pożarnictwa ocenił, że pożar nie zagrażał życiu i zdrowiu wielu osób ani mieniu o wielkich rozmiarach, stąd zdarzenie uznano za zniszczenie mienia.