Do Sędziszowa w powiecie jędrzejowskim dotarł w czwartek wieczorem kolejny pociąg z ukraińskimi uchodźcami. Do miasta przyjechało ponad tysiąc osób.
Specjalny pociąg z uchodźcami przyjechał do Sędziszowa, korzystając z przebiegającej przez to miasto Linii Hutniczej Szerokotorowej (LHS). Na przyjęcie przybyszy z Ukrainy byli przygotowani strażacy, służba ochrony kolei, policjanci, wolontariusze i żołnierze WOT.
Jak poinformował PAP kpt. Marcin Kowal, rzecznik prasowy 10. Świętokrzyskiej Brygady Obrony Terytorialnej, na da dworcu i przy peronie przygotowano punkty i namioty z pożywieniem, a na każde dziecko czekała pluszowa maskotka. W miejscowym Ośrodku Sportu i Rekreacji zorganizowano punkt relokacyjny i ciepłe posiłki.
ZOBACZ TEŻ: W regionie może już przebywać około 30 tys. uchodźców z Ukrainy
“Wśród żołnierzy WOT byli biegle władający językiem ukraińskim, co bardzo ułatwiało komunikację i było niezwykle pozytywnie odbierane przez przyjezdnych. Cała akcja relokacji przebiegła bardzo sprawnie” – poinformował kpt. Kowal.
Był to trzeci pociąg z uchodźcami, który przyjechał do Sędziszowa w ostatnim tygodniu. Większość pasażerów decyduje się na dalszą podróż do większych miast w Polsce, przede wszystkim Warszawy, Krakowa i Wrocławia. Osoby, które zdecydują się pozostać w regionie świętokrzyskim, mogą znaleźć schronienie w ponad 40 ośrodkach. Są to hotele, bursy oraz np. niektóre domy weselne.
Jak poinformował w czwartek PAP wojewoda świętokrzyski, przez punkty recepcyjne w woj. świętokrzyskim przeszło ponad 3 tys. uchodźców z Ukrainy. Jednak z nieoficjalnych szacunków wynika, że w regionie może być ich znacznie więcej. “Szacujemy, że do naszego regionu mogło trafić już około 30 tys. uchodźców” – powiedział w czwartek PAP wojewoda świętokrzyski Zbigniew Koniusz. (PAP)