Chwile grozy przeżyli dziś w nocy mieszkańcy bloku przy ulicy Karłowicza w Kielcach. Prawdopodobnie ktoś podpalił drzwi do mieszkań i komórki lokatorskiej znajdujących się na 8. i 9. piętrze. 10 osób zostało ewakuowanych.
Do pożaru doszło po godzinie 2 w nocy. Z niewyjaśnionych jeszcze przyczyn ogień objął drzwi do komórki lokatorskiej znajdującej się pomiędzy 8. a 9. piętrem, a następnie objął drzwi do dwóch mieszkań na 9. piętrze. Być może było to podpalenie – sprawę wyjaśnia policja i biegły z zakresu pożarnictwa.
ZOBACZ TEŻ: Kielecka Caritas uruchomiła punkt pomocy dla uchodźców
Strażacy przybyli na miejsce ewakuowali łącznie 10 osób. Trzy z nich trafiły do szpitala z objawami podtrucia dymem.