Blisko 80 razy interweniowali świętokrzyscy strażacy w ciągu ostatniej doby w związku z intensywnymi opadami deszczu. Synoptycy ostrzegają, że padać będzie także we wtorek. Wydano ostrzeżenia.
Jak poinformował we wtorek PAP oficer dyżurny Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji i Ratownictwa PSP, najwięcej interwencji dotyczyły powiatu kieleckiego. Strażacy przede wszystkim pomagali w wypompowywaniu wody z piwnic zalanych budynków i posesji.
Strażak zaznaczył, że w ciągu doby wezbrały wody rzek na terenie regionu świętokrzyskiego. Stan alarmowy został przekroczony na Bobrzy w Słowiku. Poziom wody utrzymuje się obecnie na poziomie 320 cm (stan alarmowy 300 cm). W pięciu miejscach w regionie przekroczone są stany ostrzegawcze – na Czarnej w Januszewicach, Kamiennej w Bzinie i w Wąchocku; Czarnej w Rakowie, Łagowiance w miejscowości Mocha i Pokrzywiance w miejscowości Włochy.
ZOBACZ TEŻ: Świętokrzyski kurator oświaty: placówki oświatowe przygotowane do rozpoczęcia roku szkolnego
“Rzeki na razie utrzymują się w swoich korytach. Monitorujemy sytuację” – zaznaczył strażak.
Wzbierają wody Wisły. Na punkcie pomiarowym w Karsach (woj. małopolskie) w pobliżu Nowego Korczyna (pow. buski, woj. świętokrzyskie) w ciągu doby poziom wzrósł o ponad 3,5 metra. Obecnie wynosi 596 cm, przekraczając stan alarmowy o 46 cm.
Synoptycy zapowiadają, że wtorek również będzie deszczowy. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał dla województwa świętokrzyskiego alert pierwszego stopnia, w związku intensywnymi opadami deszczu. Ostrzeżenie obowiązuje od godziny 11 we wtorek do godziny 8 w środę (1 września). Prawdopodobieństwo opadów oszacowano na 80 proc. (PAP)
Autor: Wiktor Dziarmaga