Czteroosobowa rodzina Sokołowskich z Kazachstanu zamieszkała na kieleckim Białogonie. Cieszymy się, że mogliśmy wrócić do kraju naszych przodków, marzyłem o tym od dziecka – powiedział we wtorek nestor rodziny Nikolay Sokołowski.
W 2021 roku kieleccy radni jednogłośnie przyjęli uchwałę gwarantującą pomoc rodzinie Sokołowskich w osiedleniu się w stolicy woj. świętokrzyskiego. Samorząd Kielc zagwarantował jej mieszkanie komunalne. Pod koniec października Tatiana Sokołowska jej syn Olim, rodzice Tatiana i Nikolay przyjechali do Kielc. We wtorek członkowie rodziny otrzymali od wojewody świętokrzyskiego oficjalne dokumenty potwierdzające ich obywatelstwo.
“Cieszymy się, że mogliśmy wrócić do kraju naszych przodków, marzyłem o tym od dziecka. Wiele lat starałem się, żeby rodzina ponownie zamieszkała w Polsce. Najpierw chciałem umożliwić powrót córce, żeby w Polsce rozpoczęła naukę. Niestety to się nie udało. Dopiero w ostatnich latach do Polski udało się wysłać naszego wnuka Olima, a teraz jesteśmy już tutaj wspólnie. Bardzo dziękujemy za udzieloną pomoc” – powiedział we wtorek Nikolay Sokołowski.
ZOBACZ TEŻ: Działoszyce. Policja na sesji rady gminy – jedna z radnych była pijana
Olim przed pandemią uczęszczał do polskiej szkoły w Warszawie. Obecnie kontynuuje naukę w szkole średniej we Włoszczowie. “Cała nasza rodzina jest już razem w Polsce, już nie dzieli nas cztery tysięcy kilometrów, nie musimy latać samolotem, aby się zobaczyć. Nowy dom jest zdecydowanym ułatwieniem dla dziadków. Moja babcia porusza się na wózku. W Kazachstanie mieszkaliśmy na drugim piętrze, dlatego cały czas musiała siedzieć w mieszkaniu. Tutaj jest zdecydowanie inaczej. Babcia może swobodnie wyjechać na podwórko, przebywać na świeżym powietrzu, dlatego czuje się zdecydowanie lepiej” – powiedział.
Sokołowscy w latach trzydziestych XX wieku żyli w okolicach Kamieńca Podolskiego. W wyniku represji NKWD rodzinę wywieziono do Kazachstanu. Ich potomkowie zostali zakwalifikowani do repatriacji przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. O sprowadzenie rodziny do kraju zabiegał wójt Krasocina Ireneusz Gliściński, który jako jeden z pierwszych samorządowców ze Świętokrzyskiego, zdecydowała się na przyjęcie i pomoc repatriantom z Kazachstanu. Sprawą zainteresował się kielecki radny Kamil Suchański, a w 2021 roku Rada Miasta przyjęła uchwałę gwarantującą pomoc w osiedleniu się rodzinie Sokołowskich w stolicy woj. świętokrzyskiego.
“Rodzina Sokołowskich rozpoczęła nowy rozdział życia w Polsce. Decyzja o nadaniu obywatelstwa jest zwieńczeniem ich starań przez ostatnie cztery lata. Cieszę się, że Polska zapewnia godziwe warunki powrotu do ojczyzny. Zapraszamy w sposób odpowiedzialny. Zapewniamy dach nad głową oraz środki na zagospodarowanie się” – powiedział we wtorek wojewoda Zbigniew Koniusz, który wręczył członkom rodziny dokumenty potwierdzające ich polskie obywatelstwo.
Sokołowscy zamieszkali na kieleckim Białogonie. Samorząd w ramach pomocy zagwarantował jej mieszkanie komunalne. Lokal został wyremontowany i wyposażony ze środków z budżetu państwa. Dotacja wyniosła ponad 200 tys. zł.
Rodakami z Kazachstanu zaopiekuje się przydzielony pracownik Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie, który pomoże w zaaklimatyzowaniu się w nowym miejscu. Rodzina otrzyma także pomoc w załatwieniu spraw urzędowych, uzyskaniu polskich dokumentów, nauce języka polskiego i w znalezieniu zatrudnienia.
W ciągu ostatnich pięciu lat w regionie zamieszkało 12 rodzin repatriantów z Kazachstanu. Nowe miejsca do życia znalazły w Krasocinie, Starachowicach, Działoszycach, Bejscach i Opatowcu. Samorządy, które zaprosiły do siebie rodziny, otrzymały dotacje z budżetu państwa na remont i wyposażenie lokali mieszkalnych w wysokości ponad 1,8 ml zł.(PAP)