Idą kolejne zmiany w Polskim Ładzie. Rząd negocjuje z lokalnymi włodarzami zasady podziału pieniędzy, które zrekompensują im straty wywołane obniżką PIT – pisze we wtorek „Dziennik Gazeta Prawna”.
Jak podaje gazeta, „władze centralne zaoferowały samorządowcom subwencję rozwojową, która ma zasypać podatkowe dziury w ich budżetach”. „Jej minimalna gwarantowana wysokość to 3 mld zł, ale ostatnie zapowiedziane zmiany w PIT (obniżenie stawki z 17 proc. do 12 proc. oraz likwidacja ulgi dla klasy średniej) mają skutkować jej zwiększeniem. Chodzi o kwotę ponad 10 mld zł, co jednak zdaniem samorządowców nie pokrywa w całości ubytku jednostek samorządu terytorialnego (JST), szacowanego na 11,3 mld zł” – wyjaśnia.
Według dziennika, „trwa dyskusja na linii rząd-samorząd, jak te dodatkowe pieniądze podzielić”. „Z naszych ustaleń wynika, że Ministerstwo Finansów (MF) zaproponowało dwa rozwiązania. Pierwsze nawiązuje do tego, że nowa subwencja składać się będzie z trzech elementów: kwoty podstawowej (gwarantowanej dla wszystkich JST, dzielonej według liczby ludności), premii aktywizującej (rozdzielanej między JST o wysokich wydatkach majątkowych) oraz premii inwestycyjnej (dla JST, które mają ponadprzeciętne inwestycje). Resort proponuje, by przy podziale dodatkowych środków docelowo zwiększona była tylko kwota podstawowa” – czytamy.
„DGP” dodaje, że „druga propozycja ministerstwa dotyczy regulacji przejściowej na 2023 r.”. „Zgodnie z nią podwyżka subwencji rozwojowej zostałaby rozdzielona między JST proporcjonalnie do planowanych przez nie dochodów z PIT za 2023 r.” – wskazuje. (PAP)