Około 400 kg suszonego tytoniu bez znaków akcyzy znaleźli we wtorek policjanci z Solca-Zdroju w kontrolowanym dostawczym renault. Mieszkaniec powiatu staszowskiego przewożący towar, został zatrzymany za tzw. paserstwo akcyzowe.
St. asp. Tomasz Piwowarski, oficer prasowy buskiej policji poinformował, że rano we wtorek mundurowi z Komisariatu Policji w Solcu-Zdroju zatrzymali do kontroli drogowej samochód dostawczy renault.
“W trakcie kontroli i sprawdzenia obowiązkowego wyposażenia pojazdu policjanci zauważyli, że przestrzeń ładunkowa dostawczaka wypełniona była wysuszonymi liśćmi tytoniu. Jak naliczyli funkcjonariusze, było to 19 bali o wadze, jak się później okazało, 400 kilogramów” – przekazał funkcjonariusz.
ZOBACZ TEŻ: 15 lat więzienia dla kierowcy, który śmiertelnie potrącił matkę i jej czteroletnią córkę
45-letni mieszkaniec powiatu staszowskiego nie miał żadnych dokumentów potwierdzających legalny zakup tytoniu lub świadczących o zapłaceniu podatku akcyzowego. Tłumaczył policjantom, że susz posiada na własny użytek.
Tytoń został zabezpieczony przez policjantów. Mężczyzna po złożeniu wyjaśnień opuścił budynek buskiej policji. Śledczy będą sprawdzać, w jaki sposób 45-latek wszedł w posiadanie suszu tytoniu.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami za tzw. paserstwo akcyzowe grozi grzywna, a nawet kara pozbawienia wolności. (PAP)