Do przerażającego odkrycia doszło w niedzielę przed południem w Mircu, w powiecie starachowickim. W stawie na prywatnej posesji dryfowały zwłoki mężczyzny.
Na miejsce przybyła policja, straż pożarna oraz prokurator. Strażacy wydobyli ciało z wody, a po oględzinach wstępnie wykluczono, żeby ktoś mógł przyczynić się do śmierci 69-letniego mężczyzny.
ZOBACZ TEŻ: Kielce. Streetworker: Szybko można przyzwyczaić się do bezdomności
Okoliczności śmierci mężczyzny wyjaśnia policja pod nadzorem prokuratora.