Wczoraj doszło do strasznego wypadku w Opatowie. Młody mężczyzna – kierowca Audi stracił panowanie nad samochodem i z całym impetem uderzył w przydrożne drzewo.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że powodem wypadku była zbyt duża prędkość. Niestety 18-letni kierowca zginął na miejscu. Dwójka pasażerów jest w bardzo ciężkim stanie – 15-latek został przetransportowany helikopterem do szpitala w Sandomierzu, a 18-latka trafiła do szpitala w Ostrowcu-Świętokrzyskim pierwsze badania wskazywały, że kobieta ma złamaną podstawę czaszki.
ZOBACZ TEŻ: Starachowice. Większość pacjentów z COVID-19 to osoby niezaszczepionei.
Łączymy się w bólu z poszkodowanymi i ich rodzinami.
fot: Policja Opatów