Inwazja na Ukrainę zburzyła nasze poczucie bezpieczeństwa. Wojna jest złem, pokój jest skarbem dla całej ludzkości – mówiły uczestniczki wiecu w Kielcach.
Marsze, happeningi oraz manifestacje związane z obchodami Międzynarodowego Dnia Kobiet organizowane są w Kielcach od 12 lat. Tegoroczny wiec odbył się pod hasłem “Kobiety dla Pokoju”, był znakiem solidarności z narodem ukraińskim i sprzeciwu wobec wojny.
“Inwazja na Ukrainę wstrząsnęła naszym światem, burząc nasze poczucie bezpieczeństwa. Nie potrzebujemy bomb i karabinów, a miłości i szacunku. Wojna jest złem, pokój jest skarbem dla całej ludzkości” – mówiły uczestniczki manifestacji.
ZOBACZ TEŻ: Kolejna grupa uchodźców z Ukrainy dotarła pociągiem do Sędziszowa
Jedną z nich była 17-letnia Aleksandra z ukraińskiej Winnicy, która uczy się w Kielcach. Reporterowi PAP powiedziała, że miała dziś trudną rozmowę ze swoją mamą. “Ona cały czas jest na miejscu, w Winnicy. Mówiła mi, że w ostatnich dniach słychać było wybuchy w pobliżu. Mama powiedziała mi, że mimo wojny nie zamierza uciekać, bo Winnica to jest jej ziemia, jej miasto” – podkreśliła Aleksandra.
Do punktu recepcyjnego w Kielcach zgłosiło się dotychczas około 2,5 tys. osób uciekających przed wojną w Ukrainie. W regionie przygotowano 41 ośrodków, w których uchodźcy mogą znaleźć schronienie.(PAP)