Wycieńczoną i poranioną sarnę znalazł przypadkowy spacerowicz w lesie na terenie gminy Michałów. Zwierzę posiadało poważne obrażenia spowodowane przez wnyki założone przez kłusownika. Policja szuka winnego.
Ranną sarnę znalazł w czwartek spacerowicz, który poruszał się lasem na terenie gminy Michałów w powiecie pińczowskim. Zwierzę miało poranione przez wnyki tylne kończyny i było bardzo wycieńczone walką o życie na mrozie. Policjanci, którzy zostali poinformowani o sprawie prowadzą czynności zmierzające do ustalenia winnego, który rozłożył wnyki. Mundurowi proszą o informacje i zapewniają anonimowość.
ZOBACZ TEŻ: IMGW: temperatura może sięgnąć 13 st. C. Potencjalnie niebezpieczna sytuacja na rzekach
Jak przypominają policjanci, zwierzęta łowne stanowią ogólnonarodowe dobro i są własnością Skarbu Państwa. Z tego też powodu to państwo organizuje gospodarkę łowiecką i dba o odpowiednie utrzymanie kondycji i liczebności dziko żyjących zwierząt. Mimo to wciąż znajdują się osoby, które bezprawnie i przez to często w bardzo brutalny sposób usiłują pozyskiwać dziczyznę.
Funkcjonariusze przypominają też, że o każdym przypadku znalezienia sideł lub złapanym w nie zwierzęciu należy powiadomić Straż Leśną lub Policję. Można do tego celu wykorzystać Krajową Mapę Zagrożeń i Bezpieczeństwa: https://mapy.geoportal.gov.pl/iMapLite/KMZBPublic.html
Kłusownictwo, a nawet samo posiadanie urządzeń służących do kłusowania jest karalne. Można za to usłyszeć karę nawet 5 lat pozbawienia wolności.