Można śmiało powiedzieć, że zbieranie plastikowych nakrętek weszło w krew mieszkańcom gminy Pińczów. Na jej terenie stanęło już pięć pojemników i cały czas, sukcesywnie wszystkie są zapełniane.
Pierwsze dwa pojemniki-serca stanęły we wrześniu 2020 roku dzięki firmie Regesta. Jedno stanęło w Parku Miejskim, a drugie na stacji paliw Lotos. Zysk ze sprzedaży nakrętek jest przekazywany na działalność statutową Stowarzyszenia Krewcy Ponidzianie.
– Od lat Krewcy Ponidzianie, organizują na naszym terenie pod hasłem „Oddaj Krew, podziel się Życiem” zbiórki krwi, której obecnie tak bardzo brakuje. Dodatkowo, aktywnie uczestniczą w wielu akcjach charytatywnych, podczas których pomagają chorym i potrzebującym z naszego regionu. Dlatego zdecydowaliśmy, że będą dobrze zarządzać także i tą akcją – tłumaczyła Dorota Kwiecień, dyrektor finansowo-administracyjny firmy Regesta S.A.
ZOBACZ TEŻ: Pilne! Od soboty ogólnopolski lockdown. Poznaliśmy szczegóły powrotu do obostrzeń
Później firma sfinansowała kolejne dwa serca. Jedno z nich z listopadzie 2020 roku na terenie Pawilonu na Grodzisku w Pińczowie, a drugie w lutym 2021 przy Zespole Placówek Oświatowych w Kozubowie. To drugie serce… podbiło serca miejscowych przedszkolaków, które masowo włączyły się w akcję zbierania nakrętek.
Wkrótce Pińczowie tak “nakręcili się” na pomaganie, że pomoc zaoferowała inna duża firma, Przedsiębiorstwo Usług Technicznych i Handlu FMK. Dzięki inicjatywie mieszkańców osiedla Gacki piąty pojemnik na nakrętki stanął właśnie tam, przed siedzibą Filii Bibliotecznej, Świetlicy Wiejskiej i Klubu Seniora w Gackach. Nakrętki, które uda się do niego uzbierać będą przeznaczane na wsparcie leczenia i rehabilitacji Adasia Golika z Woli Zagojskiej Dolnej.
– Czerwone serca w mieście i w gminie Pińczów, od kiedy tylko się pojawiły, wzbudzają duże zainteresowanie mieszkańców. Cieszy nas to bardzo i wciąż zachęcamy do włączania się w akcję pomagania poprzez zbieranie nakrętek. Dziękujemy za ogromne zaangażowanie mieszkańcom oraz firmom Regesta S. A oraz FMK, bo bez ich wsparcia akcja nie rozpoczęłaby się i nie nabrałaby takiego rozpędu – podsumowuje burmistrz miasta i gminy Pińczów, Włodzimierz Badurak.