Do pięciu lat więzienia grozi 31-letniemu mieszkańcowi gminy Morawica. Mężczyzna podejrzany jest o podpalenie auta w jednym z komisów samochodowych na terenie gminy.
Do zdarzenia doszło w nocy z piątku na sobotę. Kieleccy policjanci otrzymali informację, że w jednym z komisów samochodowych na terenie gminy Morawica pali się osobowe audi. Niemieckie auto spłonęło doszczętnie, powodując straty w wysokości 10 tys. złotych na szkodę 47-latka.
“Szczegółowa analiza materiałów upewniła śledczych, że auto najprawdopodobniej zostało podpalone. Kryminalni bardzo szybko ustalili, że związek z tym zdarzeniem może mieć 31-letni mieszkaniec gminy Morawica. Policjanci zapukali do jego drzwi we wtorkowy poranek i mężczyzna został zatrzymany” – powiedział PAP mł. asp. Karol Macek z Komendy Powiatowej Policji w Kielcach.
Podejrzany będzie teraz tłumaczył się ze swojego zachowania przed sądem. Za niszczenie cudzej rzeczy polskie prawo przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.(PAP)