Możemy jeszcze zrobić to, co zrobiła Europa Zachodnia, wprowadza zakaz przemieszczania się, godzinę policyjną i ograniczenie spotkań do kilku osób – mówił Prof. Andrzej Horban, główny doradca premiera ds. walki z COVID-19 na antenie Radia Zet.
Sytuacja epidemiologiczna w Polsce z dnia na dzień staje się coraz trudniejsza. W środę, 31 marca Ministerstwo Zdrowia poinformowało o blisko 33 tys. zakażeń i rekordowej liczbie zgonów. Śląsk znalazł się w fazie krytycznej, dlatego w najbliższych dniach ma się odbyć relokacja nawet 170 pacjentów ze śląskich do świętokrzyskich szpitali.
– Zawsze postulujemy o przestrzeganie dotychczas funkcjonujących zaleceń. Chciałem się przyłączyć do apelu Pana Doktora Zembali, który już nie prosił, a błagał o przestrzeganie dotychczasowych zarządzeń i zaleceń. Jeżeli nadal widzi się osoby bez masek na twarzach biegające po sklepach czy ulicy, jeżeli nadal istnieje podziemie organizujące imprezy, aż mi się wierzyć nie chce, na kilkaset osób, to włos na głowie się jeży – mówił prof. Andrzej Horban, główny doradca premiera ds. walki z COVID-19.
Najprawdopodobniej dziś, 1 kwietnia podjęte zostaną i ogłoszone dalsze decyzje rządu dotyczące kolejnych restrykcji, których celem będzie zmniejszenie liczby dobowych zakażeń. O to, co rekomendował będzie premierowi prof. Andrzej Horban zapytała na antenie Radia Zet Beata Lubecka.
– Jeżeli liczba zakażeń będzie dalej rosła to zakaz przemieszczania się może być wprowadzony jeszcze przed świętami. Decydują tak naprawdę najbliższe dwa, trzy dni – podkreślił prof. Horban.
Ekspert podkreśla, że najbliższe decyzje będą podjęte także w oparciu o najnowsze, dzisiejsze dane związane z liczbą zakażeń.
– Po tym raporcie będzie dyskusja i mam nadzieję, że Pan Premier podejmie decyzję (red. dotyczy wprowadzenia godziny policyjnej i zakazu przemieszczania się) – informuje krajowy konsultant w dziedzinie chorób zakaźnych.
Zdaniem doradcy premiera ds. walki z COVID-19, jeżeli zakaz przemieszczania się i godzina policyjna nie zostaną wprowadzone w całej Polsce to mogą jednak obowiązywać w poszczególnych regionach kraju, w których sytuacja epidemiologiczna jest najtrudniejsza.
– To byłoby chyba kompromisowe wyjście z sytuacji. Ja nie mam wahania, podobnie, jak wahania nie mają rządy w innych krajach europejskich – podsumowuje gość Beaty Lubeckiej. Przypominam sobie zachowanie ludzi w I fazie epidemii czyli na wiosnę, kiedy udało nam się stłumić epidemię do bardzo niewielkich rozmiarów, to ulice były puste. I to jest odpowiedź – dodaje prof. Horban.
Obecnie pojawiały się dodatkowe instrumenty, które pomagają zwalczać pandemię, a nie było ich jeszcze podczas poprzednich fal COVID-19.
– Po pierwsze mamy już szczepienia. Te szczepienia w ewidentny sposób zmniejszają ryzyko zachorowania, poza pojedynczymi przypadkami, chronią ludzi przed śmiercią i przed ciężkim przebiegiem choroby. To jest ta różnica pomiędzy wiosną zeszłego roku a wiosną tego roku. Mamy szczepienia, więc szczepmy się – apelował prof. Andrzej Horban.
Zdaniem eksperta sytuacja epidemiologiczna powinna poprawić się już za dwa, trzy tygodnie, kiedy nastąpi spadek liczy zachorowań.
fot. gov.pl