29-letni kierowca małego Smarta otrzymał dwa mandaty karne po tym, jak kieleccy policjanci zatrzymali pojazd do kontroli. Co znaleźli?
Zamiast dwóch, aż cztery osoby jechały samochodem marki Smart, który został zatrzymany do kontroli w środę, 21 kwietnia. Uwagę policjantów jadących nieoznakowanym radiowozem przykuł mały samochód poruszający się w rejonie ulicy Radomskiej w Kielcach.
– Policjanci za tylną szybą samochodu zauważyli małego chłopca, siedzącego bokiem do kierunku jazdy. Zatrzymali wóz do kontroli. Jak się okazało, w bagażniku samochodu znajdowała się dwójka dzieci w wieku 4-5 lat, siedzących na reklamówkach z zakupami. W aucie była też matka dzieci. Prowadził ich 29-letni wujek. Mężczyzna tłumaczył, że nie chciał, by kobieta z dwójką dzieci szła pieszo po zakupy i zaproponował podwózkę – poinformował młodszy aspirant Karol Macek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.
Kierowca został ukarany dwoma mandatami: za przewożenie dzieci bez fotelika oraz przekroczoną liczbę pasażerów.
fot. świętokrzyska policja