Policjanci ze Staszowa interweniowali w miniony piątek, 23 kwietnia wobec pijanego kierowcy traktora. Ten po zderzeniu z innym autem nie był w stanie o własnych siłach opuścić pojazdu.
W piątek staszowscy policjanci, kwadrans po 19:00 otrzymali zgłoszenie o kompletnie pijanym kierowcy traktora, który w miejscowości Potok (gm. Szydłów) początkowo staranował ogrodzenie, a następnie uderzył w zaparkowane auto i zepchnął je na budynek gospodarczy. Na miejsce skierowani zostali policjanci ze staszowskiej drogówki.
Jak wykazało badanie, 44-latek, który prowadził traktor miał blisko 3,8 promila alkoholu w organizmie. Nie potrafił o własnych siłach opuścić pojazdu.
Nieodpowiedzialność mężczyzny swój finał znajdzie w sądzie. Za takie przestępstwo ustawodawca przewidział karę do 2 lat pozbawienia wolności.