74-letnia mieszkanka Skarżyska-Kamiennej stała się ofiarą znajomego 57-latka, który miał jej pomóc w wiosennych pracach porządkowych na działce, a zamiast tego ukradł jej narzędzia. Seniorka straciła też gotówkę.
Zgłoszenie o kradzieży policjanci ze Skarżyska dostali w poniedziałek. Co ciekawe, dotyczyło ono sytuacji z marca – pod koniec tego miesiąca 74-letnia kobieta poprosiła o pomoc 57-letniego znajomego. W tym samym czasie straciła pilarkę spalinową, szlifierkę kątową i ponad 1700 zł. Kobieta wskazała stróżom prawa domniemanego podejrzanego, wiec mundurowi ruszyli go „odwiedzić”.
ZOBACZ TEŻ: Trwa kampania „PIE(RW)SZY na przejściu”. Świętokrzyscy policjanci prowadzą zajęcia dla dzieci i młodzieży
W miejscu zamieszkania 57-latka policjanci znaleźli poszukiwaną piłę. Mężczyzna został zatrzymany, a ponieważ miał ponad 2,5 promila alkoholu, trafił do celi do wytrzeźwienia. Gdy doszedł do siebie przyznał się do wzięcia pilarki, ale jak tłumaczył „pożyczył ją i nie miał kiedy oddać”. Nie wiadomo jednak, co stało się z pieniędzmi i szlifierką – policjanci będą próbowali ustalić, kto stoi za kradzieżą tych przedmiotów.
Tymczasem 57-latek musi się przygotować na odpowiadanie za swoje czyny przed sądem. Może mu grozić do 5 lat więzienia.