Bejsce, Chroberz, Busko-Zdrój i Tuczępy – m.in. te miejscowości odwiedziła dziś była premier i europoseł Prawa i Sprawiedliwości Beata Szydło. Była to okazja do promocji założeń Polskiego Ładu – nowego programu politycznego partii rządzącej. Spotkanie w Busku-Zdroju odbyło się przy muszli koncertowej Parku Zdrojowego.
Jak powiedziała Beata Szydło, program Polskiego Ładu jest skierowany do wszystkich obywateli: – To są plany bardzo ambitne, ale przede wszystkim bardzo potrzebne. Mają wspierać rodziny, emerytów, przedsiębiorców, rolników. To cała gama różnych projektów, których realizacja jest rozpisana na kolejne lata – mówiła Beata Szydło. Środki finansowe na ich realizację mają pochodzić z funduszy europejskich.
– Żeby realizować takie projekty potrzebne jest zaangażowanie nas wszystkich. Tu nie liczą się barwy polityczne, przekonania czy poglądy, tylko przekonanie, że Polska stoi przed olbrzymią szansą, której nie miała od wielu, wielu lat – przekonywała była premier – Program jest wiarygodny i dobry. Potrzebny Polsce i Polakom. Został napisany przez ludzi, którzy pracują uczciwie. Został przygotowany na podstawie oczekiwań ludzi.
– ZOBACZ TEŻ: Senator Pająk (PiS): nie zagłosowałem na Lidię Staroń, bo tak podpowiadało mi sumienie
Polityk stwierdziła, że takiej szansy nie można zmarnować, dlatego zaapelowała o zgodę i jednomyślność.
– Jesteśmy tu po to, żeby państwa poprosić o to, żebyście chcieli dalej realizować z nami ten plan, który rozpoczęliśmy w 2015 roku – mówiła do zebranych Szydło.
W Tuczępach Beata Szydło pojawiła się na pikniku rodzinnym zorganizowanym przez Marka Marszałka, który dostał się do drugiej tury wyborów na wójta gminy i udzieliła mu poparcia przed nadchodzącą drugą turą. Spotkała się także z mieszkańcami, którym również przedstawiła główne założenia Polskiego Ładu.
