Zarząd Krajowy Porozumienia podjął decyzję o opuszczeniu Zjednoczonej Prawicy. Parlamentarzyści Porozumienia odejdą z Klubu PiS i utworzą własne koło parlamentarne.
We wtorek premier Mateusz Morawiecki zwrócił się do prezydenta z wnioskiem o odwołanie lidera Porozumienia Jarosława Gowina z funkcji wicepremiera, ministra rozwoju, pracy i technologii.
W środę Sejm zajmie się podczas drugiego czytania m.in. projektem nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji, który zmienia zasady przyznawania koncesji na nadawanie dla mediów z udziałem kapitału spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Zdaniem wielu dziennikarzy, ekspertów i polityków opozycji projekt jest wymierzony w Grupę TVN, bo wejście w życie zawartych w projekcie przepisów może oznaczać konieczność sprzedaży TVN-u przez amerykański koncern Discovery.
W klubie PiS zasiada jak dotąd 11 polityków Porozumienia. Oprócz Jarosława Gowina są to: Ociepa, Iwona Michałek, Antoni Gut-Mostowy i Grzegorz Piechowiak, którzy są wiceministrami w resorcie rozwoju, pracy i technologii, wiceszef MEiN Wojciech Murdzek, Magdalena Sroka, Michał Wypij, Stanisław Bukowiec, Mieczysław Baszko i Anna Dąbrowska-Banaszek.
Poza klubem PiS spośród polityków Porozumienia są Andrzej Sośnierz i Monika Pawłowska.
Rzecznik rządu Piotr Müller, który poinformował o dymisji Jarosława Gowina podczas wtorkowej konferencji stwierdził, że powodem dymisji było to, że wicepremier oraz członkowie Porozumienia pracowali w niewystarczającym tempie nad projektami zawartymi w Polskim Ładzie oraz podejmowali “nierzetelne działania” dotyczące reformy podatkowej.
Sam Gowin oświadczył we wtorek, że “PiS podjęło decyzje o faktycznym zakończeniu projektu Zjednoczonej Prawicy”. “Po siedmiu latach współpracy, po sześciu latach współrządzenia zostaliśmy wypchnięci z koalicji rządowej ze względu na wierność wartościom Zjednoczonej Prawicy” – powiedział lider Porozumienia.
Rzecznik prezydenta Błażej Spychalski poinformował, że wnioskiem o dymisję prezydent zajmie się “bez zbędnej zwłoki” i dokona zmian, o które wnioskował szef rządu. (PAP)