Wandal, który ponad miesiąc temu uszkodził nożem kilkadziesiąt opon w samochodach na osiedlu Ślichowice w Kielcach wpadł w ręce policji. Okazało się, że to 40-letni mieszkaniec Czarnowa.
Do aktu wandalizmu, który szerokim echem odbił się w mediach społecznościowych w regionie doszło w nocy z 3 na 4 lipca. W niedzielę rano, 4 lipca zaczęły spływać pierwsze zdjęcia i ostrzeżenia przed zniszczonymi oponami w samochodach zaparkowanych na osiedlu Ślichowice w Kielcach. Wszystkie były poprzecinane od boków, co wskazywało na działanie z premedytacją. Łączne straty właścicieli samochodów przekroczyły 10 tys. zł. Uszkodzone zostały 43 opony.
ZOBACZ TEŻ: Policja zlikwidowała bimbrownię w gminie Sędziszów
Sprawą zajęli się funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach, którzy specjalizują się w przestępstwach przeciwko mieniu. Ich długotrwała praca doprowadziła w efekcie do ustalenia sprawcy tego zdarzenia. Podejrzanym stał się 40-letni mieszkaniec Czarnowa, w przeszłości notowany za jazdę pod wpływem alkoholu. W środę o poranku został zatrzymany. W czasie przeszukania jego mieszkania znaleziono także nóż, którym prawdopodobnie przecinał opony.
40-latek przyznał się do uszkodzenia 43 opon, a za spowodowane straty czeka go proces przed sądem. Grozi mu kara nawet do 5 lat więzienia.