W nocy z poniedziałku na wtorek policjanci z Pińczowa zatrzymali dwóch mieszkańców Krakowa, którzy w swoim aucie przewozili narkotyki. 32-letniemu mężczyźnie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Pińczowscy policjanci w gminie Działoszyce napotkali na dwóch mężczyzn stojących przy samochodzie. Z pierwszych ustaleń policjantów wynikało, że 32-letniemu kierowcy zabrakło paliwa w baku. Zainteresowanie mundurowych wzbudził fakt, że kierujący pojazdem posiadał zakaz na prowadzenie wszelkich pojazdów mechanicznych.
ZOBACZ TEŻ: Podpalacz z Pińczowa zatrzymany
Przeszukano samochód marki Renault. W bagażniku znajdował się m.in. sprzęt ogrodowy, kilkadziesiąt telefonów komórkowych, tablety, laptopy, broń gazowa, a także narkotyki. Wśród bagażu znalazły się zawiniątka z suszem roślinnym, białym, krystalicznym proszkiem oraz 3 strzykawki z przezroczystym płynem. Wkrótce okazało się, że proszek to 68 gramów substancji psychotropowej 3 CMC zwanej klefedronem, a susz roślinny to marihuana w łącznej ilości 50 gramów.
Auto z całym wyposażeniem trafiło na policyjny parking, a mężczyźni, którzy nim podróżowali, do aresztu.
Fot oraz info: Policja Świętokrzyska
