Prokuratura rejonowa w Sandomierzu prowadzi śledztwo w sprawie znieważenia szczątków kilkunastu płodów w szpitalu w Ostrowcu Świętokrzyskim.
Śledztwo jest konsekwencją złożonego przez Najwyższą Izbę Kontroli zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa. Sprawę od marca prowadzi Prokuratura Rejonowa w Sandomierzu. Informację podała w czwartek kielecka “Gazeta Wyborcza”.
Doniesienia potwierdziła PAP szefowa sandomierskiej prokuratury Jolanta Religa. “Badamy obowiązujące w szpitalu procedury. Z uwagi na delikatny charakter sprawy nie udzielamy bliższych informacji” – zaznaczyła prokurator Religa.
ZOBACZ TEŻ: Polski Ład a rzeczywistość
NIK zarzuciła ostrowieckiemu szpitalowi, że przekazał firmie zewnętrznej wykonującej badania histopatologiczne dwanaście płodów (od 11. do 20. tygodnia ciąży, czyli będących konsekwencją poronienia). Izba wskazała, że pacjentki były wprowadzane w błąd, bo akceptując pisemnie lub ustnie przeprowadzenie badań histopatologicznych, czy też zrzekając się prawa do pochówku i godząc się na kremację “nie miały świadomości, że płody poddane zostaną utylizacji wraz z innymi odpadami medycznymi”.
Postępowanie prowadzone jest w sprawie. Nikomu nie postawiono zarzutów.(PAP)
Autor: Wiktor Dziarmaga
wdz/ mark/