Andrzej Pruś został dziś odwołany ze stanowiska przewodniczącego Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego. Głosowanie było tajne i tak jak przy poprzedniej próbie zadecydował jeden głos – tym jednak razem na niekorzyść przewodniczącego sejmiku.
Wniosek o odwołanie Andrzeja Prusia złożyło 8 radnych PSL i Koalicji Obywatelskiej, którzy stanowili 1/4 ustawowego składu sejmiku. W dzisiejszym głosowaniu wzięło udział 29 radnych. Oddano 27 ważnych głosów, tym samym większość bezwzględna wymagana do odwołania przewodniczącego wynosiła 14 głosów. Dokładnie tyle głosów za odwołaniem Andrzeja Prusia padło, tym samym stracił on swoje stanowisko. Przeciwko głosowało 13 osób. Nie było głosów wstrzymujących się – przekazał przewodniczący komisji skrutacyjnej Grzegorz Banaś.
ZOBACZ TEŻ: Bezpieczne święta na świętokrzyskich drogach
Była to druga próba odwołania przewodniczącego w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Pod koniec sierpnia głosowano podobny wniosek, lecz wówczas brakło jednego głosu do odwołania Andrzeja Prusia. Radni PSL i KO zarzucali mu, że nie wywiązuje się ze swoich obowiązków w odpowiedni sposób. Wtedy także padło 14 głosów za odwołaniem, a 12 przeciwko, lecz większość bezwzględna wynosiła 15, a nie 14 głosów, dlatego wniosek nie został przegłosowany.