Do szkół w Kielcach przyjęto do tej pory ponad 80 dzieci uchodźców z Ukrainy. Władze miasta zapewniły w środę, że są przygotowane do prowadzenia zajęć dla większej grupy uczniów zza wschodniej granicy.
Zastępca prezydenta Kielc Marcin Chłodnicki poinformował w środę, że grupy przygotowawcze dla najmłodszych dzieci zorganizowano w Szkole Podstawowej nr 7. Obecnie uczy się tam 50 uczniów. “W tej szkole więcej miejsca nie ma, dlatego od poniedziałku uczniowie będą przyjmowani do Szkoły Podstawowej nr 12” – powiedział Chłodnicki.
Obowiązek przyjęcia uczniów ze szkół średnich nałożono na Zespół Szkół Przemysłu Spożywczego. Do tej pory zapisano tam dwunastu uczniów z Ukrainy.
ZOBACZ TEŻ: Skarżysko-Kamienna. Oblewała dzień kobiet tak bardzo, że nie trafiła autem w bramę
W tych placówkach zorganizowano oddziały przygotowawcze dla dzieci, które nie znają języka polskiego. Są tam nauczyciele uczący w językach ukraińskim i rosyjskim.
Uczniowie, którzy posługują się językiem polskim, są zapisywani do szkół ze względu na miejsce zamieszkania. Chłodnicki zapewnił, że dyrektorzy są przygotowani na to, aby ich przyjmować. Zaznaczył, że w kieleckich placówkach oświatowych – szkołach i przedszkolach – miejsc dla ukraińskich uchodźców powinno wystarczyć.
“Będziemy cały czas monitorować sytuację. W naszych placówkach jest jeszcze dużo miejsc, żeby te dzieci mogły się w nich znaleźć. W Kielcach mamy prawie 25 tysięcy uczniów, więc nawet, jeśli ta liczba wzrośnie o kolejną setkę czy dwie to nie jest to aż tak duże obciążenie dla systemu” – powiedział.
Wiceprezydent dodał, że dla młodzieży z Ukrainy oraz ich rodziców zapewniona jest pomoc psychologiczna. Podkreślił, że w razie potrzeby miasto jest również przygotowane do przyjęcia dużej grupy uchodźców. Jeśli zaszłaby taka potrzeba, miejsca noclegowe mogą zostać przygotowane w dawnym budynku szkoły przy ulicy Wrzosowej, który obecnie nie jest wykorzystywany.
“W gronie samorządowców jest także dyskusja o przejściu na edukację zdalną w szkołach, które mają internaty po to, aby zwolnic je na potrzeby uchodźców” – wskazał.(PAP)
