Dwaj młodzi mężczyźni z Bodzentyna zostali zatrzymani w związku z kradzieżami aut jakich dopuścili się w ostatnim czasie. W ich dziupli znaleziono trzy auta i nieco narkotyków.
Policjanci z Komisariatu Policji II w Kielcach otrzymali w niedzielę zgłoszenie o kradzieży auta marki bmw z jednego z parkingów na kieleckim Czarnowie. Śledczy, którzy przybyli na miejsce ustalili, że samochód został najprawdopodobniej załadowany na autolawetę i wywieziony w godzinach rannych.
ZOBACZ TEŻ: Świętokrzyskie. Kolejki do rejestracji uchodźców w systemie PESEL
Dalsze działania funkcjonariuszy pozwoliły im ustalić, że skradziony wóz prawdopodobnie znajduje się w Bodzentynie. Wraz z mundurowymi z tego miasta oraz kryminalnymi z wydziału zwalczania przestępczości przeciwko mieniu udali się pod wytypowany adres. Okazało się, że na posesji znajduje się szukana złodziejska dziupla.
Policjanci na miejscu zatrzymali 18 i 19-latka odpowiedzialnych za kradzieże aut. Przy młodszym mężczyźnie znaleziono ponadto 8 gramów amfetaminy. Na miejscu, poza poszukiwanym bmw odnaleziono także skradzionego na terenie Kielc nissana i jeszcze jedno bmw. Poza tym śledczy ustalili, że młodzi złodzieje dokonali krótkotrwałego zaboru auta marki volkswagen.
Sąd w Kielcach zdecydował, że obaj podejrzani najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie. Grozi im do 10 lat więzienia.
fot. Świętokrzyska policja