To narodowy powód do dumy, że Polska nie musiała zakładać w pośpiechu chaotycznych obozów dla uchodźców z Ukrainy – pisze w weekendowym wydaniu dziennik “De Standard”.
„Największy i najszybszy napływ uchodźców do Europy od czasów II wojny światowej dotknie całą UE, ale najbardziej Polskę” – czytamy w gazecie.
UNHCR, agencja ONZ ds. uchodźców, szacuje, iż od początku wojny na Ukrainie z kraju wyjechało ponad 3,7 mln ludzi, a 2,15 mln z nich trafiło do Polski.
Dziennik wskazuje, że migracja nie wywołała jeszcze żadnych „piekielnych scen dzięki bezprecedensowej akcji obywatelskiej solidarności w Polsce.
ZOBACZ TEŻ: Dziś żegnamy się z maseczkami. Podsumujmy ostatnie dwa lata obostrzeń
„Spora część z ponad dwóch milionów Ukraińców znalazła schronienie u zwykłych Polaków” – przypomina „De Standaard”.
„II Rzeczpospolita została podzielona w przededniu wojny w tajnym pakcie między hitlerowcami a sowietami a w II wojnie światowej zginęło ponad pięć milionów Polaków, w tym prawie trzy miliony Żydów. Warszawa została zrównana z ziemią” – czytamy w dzienniku.
„De Standaard” pisze o potencjalnych problemach dotyczących zapewnienia ukraińskim dzieciom edukacji, konieczności zatrudnienia nowych nauczycieli, wskazuje jednak, że napływ Ukraińców to także „demograficzna gratka dla starzejącej się populacji Polski”.