Tegoroczne matury wypadły lepiej niż zeszłoroczne, ponieważ to był rok stacjonarny, maturzyści przygotowywali się do matur w szkołach, wraz ze swoimi nauczycielami – powiedział we wtorek w PR24 minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek.
Czarnek podkreślił, że choć “matura w każdym roku jest inna, bo inne są zadania i poziom trudności”, to tegoroczne matury wypadły lepiej niż zeszłoroczne.
“Przewidywaliśmy to z dwóch powodów. Po pierwsze, to był rok stacjonarny. Maturzyści przygotowywali się do matur w szkołach, wraz ze swoimi nauczycielami, w normalnym trybie stacjonarnym. A wiemy, że poprzedni rok to był rok w większości w trybie zdalnym i, siłą rzeczy, to przygotowywanie się do matur spoczywało głównie na samych uczniach i ewentualnie korepetytorach” – ocenił.
Zdaniem ministra edukacji i nauki, ten rok “był łatwiejszy pod tym względem”. “Myślę, że to zaważyło na tym, że te matury wypadły lepiej” – zastrzegł.
ZOBACZ TEŻ: Kielce. Uczczono pamięć ofiar w 76. rocznicę pogromu ludności żydowskiej
Przypomniał, że tegoroczne matury odbywały się według reguł ustanowionych 16 grudnia 2020 r., które ograniczały zakres materiału koniecznego do zdania matury ze względu na pandemię koronawirusa i naukę zdalną. “Z tego powodu ten wynik jest inny niż dwa lata temu, ale lepszy niż rok temu” – dodał.(PAP)
