Dwie dziewczynki w wieku 10 i 11 lat wpadły na gorącym uczynku w trakcie wynoszenia z jednej z drogerii w Opatowie kosmetyków. Jak wykazały czynności policjantów, dwie kuzynki wyniosły w ciągu kilku dni towar o wartości ponad 1300 zł!
W sobotę po południu dyżurny opatowskiej komendy powiatowej otrzymał informację o kradzieży w jednej z drogerii na terenie miasta. Jak okazało się na miejscu, sprawczyniami są 11-latka z Opatowa i jej 10-letnia kuzynka z Ostrowca Św. Koniec ich krótkiej acz błyskotliwej złodziejskiej kariery nastąpił, gdy jedna z pracownic drogerii zauważyła ich nienaturalne zachowanie i postanowiła obejrzeć zapis monitoringu obejmujący wizytę młodych klientek.
ZOBACZ TEŻ:Kielce. Został rozbójnikiem dla butelki alkoholu. 52-latkowi grozi 10 lat więzienia
Jak się okazało, dziewczynki wchodziły do sklepu, brały kosmetyki do swoich torebek, a następnie wychodziły. Po jakimś czasie wracały i znów udawały, że oglądają zawartość półek, skrycie wynosząc kolejne produkty. Przy kolejnej próbie wpadły na gorącym uczynku. Miały przy sobie skradzione kosmetyki o wartości 400 zł.
Po przekazaniu dziewczynek w ręce policjantów wyszło na jaw, że te pojawiły się w drogerii także dzień wcześniej. Z kolei na miejscu zamieszkania 11-latki z Opatowa znaleziono jeszcze więcej skradzionych z drogerii towarów o wartości 900 zł.
Jak się okazało, dziewczynki całkiem świadomie wybierały swój łup, skupiając się na drogich kosmetykach jednej marki.
Skradzione produkty wróciły do drogerii, a dziewczynki będą musiały wytłumaczyć się przed sądem rodzinnym.
