Resort klimatu analizuje sygnały z samorządów o nadużyciach przy składaniu wniosków o dopłaty do węgla – powiedział w środę na konferencji prasowej rzecznik rządu Piotr Müller. Dodał, że na podstawie tej oceny będzie rozważana stosowna nowelizacja.
Rzecznik rządu pytany, czy planowana jest nowelizacja ustawy o dodatku do węgla, po zgłoszeniach przez samorządy nadużyć przy składaniu wniosków o ten dodatek, powiedział, że “resort klimatu analizuje spływające z samorządów i od wojewodów uwagi w tej sprawie”.
“Na podstawie tej oceny będziemy rozważać, czy dokonać stosownej nowelizacji, czy nie” – mówił. “Jeżeli pojawiałyby się nadużycia, a ich skala byłaby duża, będziemy rozważać ewentualne działania. Ale na razie trwa analiza” – podkreślił. “W piątek jest posiedzenie Sejmu, do tego czasu ta analiza powinna się zakończyć” – zaznaczył rzecznik rządu.
“Naszym celem jest to, żeby każde gospodarstwo domowe, ale rzeczywiste gospodarstwo domowe, miało ten dodatek” – podkreślił. Wyjaśnił, że w przypadku domu w bliźniaczej zabudowie, który posiada jeden kocioł do ogrzewania, oba gospodarstwa domowe mają prawo do dodatku.
Müller był też pytany, czy rząd ma jakieś propozycje w sprawie obligatoryjnego oszczędzania energii.
Pod koniec lipca Komisja Europejska wezwała państwa członkowskie UE do zmniejszenia zużycia energii o 15 proc. do 31 marca 2023 roku w porównaniu ze średnią zużycia w ciągu ostatnich pięciu lat w sytuacji wstrzymania dostaw rosyjskiego gazu.
Rzecznik rządu zaznaczył, że poszła już dyrektywa do urzędów administracji publicznej w tym zakresie. Dodał, że jeśli chodzi o obywateli i przedsiębiorców, to sami będą podejmować “działania racjonalizatorskie”.
“Gdy cena jest tak wysoka, to nie trzeba nikogo przekonywać, żeby podjąć działania w zakresie możliwości oszczędzania” – powiedział Müller. Dodał, że już to widać po danych z wykonania planu zużycia gazu. “W porównaniu do ubiegłych lat, zużycie gazu w tym roku będzie niższe” – powiedział.
Do 30 listopada br. można składać wnioski o dodatek węglowy w wysokości 3 tys. zł, który przysługuje gospodarstwom domowym, dla których głównym źródłem ogrzewania jest: kocioł na paliwo stałe, kominek, koza, ogrzewacz powietrza, trzon kuchenny, piecokuchnia, kuchnia węglowa lub piec kaflowy na paliwo stałe – zasilane węglem kamiennym, brykietem lub pelletem, zawierającymi co najmniej 85 proc. węgla kamiennego.
Dodatek będzie zwolniony od podatku i od możliwości zajęcia. Ważnym warunkiem otrzymania dodatku węglowego będzie wpis lub zgłoszenie źródła ogrzewania do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków.
Przykłady problemów z dodatkiem węglowym podawał ostatnio m.in. “Dziennik Gazeta Prawna”. Gazeta przytoczyła analizę przeprowadzoną w Krakowskim Centrum Świadczeń, gdzie na 10 wniosków w pięciu przypadkach głównym źródłem ciepła okazało się ogrzewanie z sieci miejskiej, ogrzewanie gazowe lub elektryczne. Podała też przykład “mnożących się gospodarstw domowych”, tj. składania oddzielnych wniosków przez osoby zamieszkujące wspólnie, ale twierdzące, że gospodarują odrębnie. (PAP)