Lech Jaworski będzie pełnić obowiązki prezesa świętokrzyskich struktur Porozumienia – poinformował w czwartek w Kielcach szef ugrupowania Jarosław Gowin. Dodał, że zadaniem p.o. prezesa będzie m.in. zacieśnienie współpracy z ugrupowaniami opozycyjnymi.
Jarosław Gowin poinformował, że zmiana na stanowisku szefa Porozumienia w regionie ma związek z zakończeniem współpracy z wicemarszałek woj. świętokrzyskiego Renatą Janik, która dotychczas kierowała świętokrzyskimi strukturami ugrupowania.
Gowin wskazał, że do zadań Lecha Jaworskiego będzie należało przeprowadzenie audytu struktur partyjnych, przygotowanie partii do wyborów parlamentarnych i “nawiązanie dobrej współpracy z pozostałymi środowiskami opozycyjnymi w województwie świętokrzyskim”.
“Do tej pory było tak, że w woj. świętokrzyskim trwała koalicja Porozumienia z Prawem i Sprawiedliwością, to był ostatni region, gdzie taka koalicja trwała. Uznaliśmy, że tę sytuację trzeba zmienić, wprowadzić klarowne zasady. Od tej pory porozumienie jest w opozycji do PiS-u, a jednym z zadań pana profesora Jaworskiego będzie zacieśnienie współpracy z innymi ugrupowaniami opozycyjnymi” – przekazał Gowin.
Jaworski poinformował, że jego zadanie w regionie jest “czysto polityczne”. “Zaczyna się nowy rok szkolny i zaczyna się nowe otwarcie funkcjonowania Porozumienia w regionie świętokrzyskim. Jesteśmy partią opozycyjną. Chcemy budować opozycyjną strukturę we współpracy z innymi partiami opozycyjnymi” – podkreślił.
“Wierzymy w to, że podjęte przez nas działania sprawią, że w najbliższych wyborach parlamentarnych uda się osiągnąć sukces i doprowadzić do sytuacji, w której Prawo i Sprawiedliwość nie tylko tu, ale w ogóle w Polsce zostanie odsunięte od władzy. My jesteśmy zainteresowani tym, aby robić to z innymi partiami, zwłaszcza tymi, które są podobne do nas, jeżeli chodzi o nasze ideały, poglądy, czyli kwestie budowania w szczególności nowej centroprawicy w Polsce” – dodał nowy szef Porozumienia w regionie.
Obecnie struktury Porozumienia w regionie świętokrzyskim liczą około 50 osób. Renata Janik stała na ich czele od zeszłego roku, kiedy to w partii doszło do rozłamu. W lipcu br. media lokalne poinformowały, że wicemarszałek Janik odeszła z partii.
Podczas czwartkowej konferencji Jarosław Gowin był pytany, czy jest zaskoczony rezygnacją Janik. “Pani marszałek uprzedzała mnie wcześniej. Poza tym to była decyzja obopólna, uznaliśmy, że wyczerpała się formuła współpracy” – oświadczył.
Gowin odniósł się również do bieżącej sytuacji politycznej i gospodarczej. Był pytany m.in. o działania rządu ws. inflacji. W jego ocenie kroki podjęte przez rząd są niewystarczające. “My przestrzegaliśmy jako Porozumienie, że Polski Ład doprowadzi do inflacji, na to nałożył się kryzys związany z rosyjską agresją na Ukrainę, globalny wzrost cen energii. Obawiamy się, że niestety inflacja przetrwa nie tylko w tym roku, ale będzie również trwała w roku 2023” – powiedział.
Polityk wyraził również nadzieję, że polski rząd podejmie rozmowy z Komisją Europejską ws. unijnego Funduszu Odbudowy. “Te pieniądze około 170 mld złotych są niezbędnie Polsce potrzebne. Widzimy, ze w ostatnim kwartale nasza gospodarka się skurczyła, widzimy, jak ogromna jest drożyzna. W tej sytuacji rezygnowanie z tak wielkiej kwoty, którą kiedyś sam Mateusz Morawiecki porównywał do nowego planu Marshalla, takie działanie byłoby sprzeczne z polskim interesem narodowym, zakrawałoby wręcz o zdradę stanu” – dodał Gowin. (PAP)
fot. facebook.com