Miejskie Zakłady Autobusowe rozpoczynają testy polskiego autobusu wodorowego NesoBus. Będzie woził warszawiaków do połowy listopada. NesoBus nie emituje spalin, a dodatkowo oczyszcza powietrze. To pierwszy autobus wodorowy w stolicy.
Testowany w Warszawie autobus stworzyli polscy konstruktorzy i inżynierowie przy współpracy z partnerami z Europy i całego świata.
NesoBus ma 12 m długości, 2,55 m szerokości, 3,4 m wysokości, jego masa własna to niespełna 13 ton, pomieści do 93 miejsc, w tym do 37 miejsc siedzących. Według deklaracji producenta jego zasięg to około 450 km. Tankowanie trwa tylko 15 minut. Zużywa średnio około 8 kg wodoru na 100 km. Autobus nie emituje spalin, oczyszcza powietrze, a jedyne, co emituje to para wodna. Był już testowany m.in. w Trójmieście i Wrocławiu.
Co ciekawe nie jest to przeróbka, czy modyfikacja autobusu spalinowego, czy elektrycznego, ale zupełnie nowa konstrukcja. Polski autobus wodorowy ma silnik elektryczny. Wytwarza prąd na bieżąco z zatankowanego wodoru przy użyciu ogniwa paliwowego. Posiada własną “minielektrownię”. Fizycznie wodór ze zbiornika łączy się z tlenem pobranym z powietrza i wytwarzana jest energia elektryczna napędzająca silnik elektryczny. Nie ma żadnego procesu spalania. W wyniku połączenia wodoru z tlenem w ogniwie paliwowym, autobus emituje z rury wydechowej parę wodną. Ta woda jest w pełni destylowana.
Nazwa autobusu to skrót od “Nie Emituje Spalin i Oczyszcza” powietrze. Pojazd jest zasilany tzw. zielonym wodorem.
Rozpoczęcie produkcji seryjnej jest planowane na 2023 r. w fabryce powstającej w Świdniku. (PAP)
Autorka: Marta Stańczyk