11 lat więzienia grozi Leszkowi B. byłemu prezesowi sadowniczej grupy producenckiej „Owoc Sandomierski”, który został oskarżony o oszustwa finansowane wielkich rozmiarów. Straty oszacowano na blisko 12 mln zł. Do sądu trafił akt oskarżenia – poinformowała sandomierska prokuratura.
Były prezes grupy producenckiej „Owoc Sandomierski” został zatrzymany przez policję w grudniu ubiegłego roku. Prokuratura zrzuciła mężczyźnie “popełnienie oszustwa wielkich rozmiarów oraz przestępstwo z kodeksu spółek handlowych niezłożenia wniosku o upadłości, przy istnieniu warunków do zgłoszenia tej upadłości”.
Jak poinformowała w środę PAP szefowa Prokuratury Rejonowej w Sandomierzu Jolanta Religa finansowe nadużycia i zaniedbania sprawiły, że na przestrzeni 2015 i 2016 roku pieniądze za owoce przestały trafiać do kontrahentów spółki. Z ustaleń śledczych wynika, że Leszek B. wyłudził od 232 podmiotów blisko 12 mln zł. Wśród pokrzywdzonych są osoby fizyczne, dostawcy owoców, jak również różnego rodzaju firmy, w których Leszek B., jako prezes zarządu spółki, zamawiał różnego rodzaju usługi, za które nie płacił. Działania śledczych zakończyły się skierowaniem do Sądu Okręgowego w Kielcach aktu oskarżenia. W związku z oszustwem, które dotyczy mienia znacznej wartości, mężczyźnie grozi do 11 lat pozbawienia wolności.
ZOBACZ TEŻ: Działoszyce. Policja na sesji rady gminy – jedna z radnych była pijana
Grupa producencka “Owoc Sandomierski” powstała z inicjatywy 10 sadowników z gminy Obrazów w 2010 r. Była to największa grupa producentów rolnych w rejonie Sandomierza, produkująca nie tylko jabłka i sok jabłkowy, ale także owoce pestkowe i czarną porzeczkę. Grupa liczyła 112 członków pracujących na ok. 950 ha sadów położonych w gminach: Obrazów, Koprzywnica, Samborzec, Dwikozy i Sandomierz.
Pierwsze sygnały o nadużyciach finansowych grupy producenckiej kierowanej przez Leszka B. dotarły do sandomierskich policjantów i prokuratury w 2016 roku.
W styczniu 2017 roku Prokuratura Rejonowa w Sandomierzu, po zawiadomieniu sadowników-udziałowców spółki, wszczęła śledztwo w sprawie nadużycia i niedopełnienia obowiązków przez osoby zarządzające sprawami finansowymi i gospodarczymi grupy “Owoc Sandomierski”, co spowodowało znaczną szkodę majątkową na szkodę firmy. Okazało się, że firma, której majątek wyceniono na 112 mln zł, miała ok. 62 mln zł długów.
W 2021 roku majątek spółki został sprzedany za ponad 22 mln zł. (PAP)