Premier o nagraniu rozmowy prezydenta Dudy: odpowiednie służby przyjrzą się temu i wzmocnią procedury

Jestem przekonany, że odpowiednie służby przyjrzą się temu i wzmocnią procedury w tym zakresie – powiedział w środę w Sulejówku (woj. mazowieckie) premier Mateusz Morawiecki, pytany o nagranie rozmowy prezydenta Andrzeja Dudy z podszywającym się pod prezydenta Francji rosyjskim komikiem.

We wtorek w internecie pojawiło się nagranie mające przedstawiać rozmowę podszywającego się pod prezydenta Francji Emmanuela Macrona rosyjskiego komika z prezydentem Andrzejem Dudą, do której miało dojść tydzień wcześniej, w nocy z wtorku na środę, po eksplozji rakiety w Przewodowie.

Premier został zapytany w środę na konferencji prasowej w Sulejówku o to, kto odpowiada za zabezpieczanie rozmów prezydenta Andrzeja Dudy i czy w tych strukturach są planowane jakieś dymisje, bo to już nie pierwszy raz, kiedy prezydent Duda rozmawiał z rosyjskimi youtuberami.

“To jest kolejny przykład jak niebezpieczna jest, nie tylko rosyjska propaganda, ale przede wszystkim cyberataki. I jak silne są te wszystkie hakerskie próby, wysiłki, które prowadzą do tego, że w bardzo wielu miejscach, bo to nie tylko tutaj u nas, w Polsce, w kancelarii pana prezydenta, ale także w wielu innych miejscach, różni politycy padają ofiarą tego typu pranksterkich, jak to się mówi, ataków” – powiedział Mateusz Morawiecki.

ZOBACZ TEŻ: Wiceszef MSZ ws. Melnyka: wypowiedź, w której stawia się Polskę w jednym szeregu ze zbrodniarzami – niedopuszczalna

Podkreślił, że jest przekonany, iż odpowiednie służby przyjrzą się temu i wzmocnią procedury w tym zakresie. “Ale jest to niestety proceder dzisiaj bardzo, jeśli mogę tak powiedzieć w cudzysłowie, popularny i przywódcy innych krajów również padają jego ofiarami. Pan prezydent szybko się zorientował, zareagował na to, a procedury na pewno będą wzmocnione w tym zakresie” – zaznaczył premier.

Do wybuchu w Przewodowie w woj. lubelskim doszło we wtorek, 15 listopada, w dniu, w którym siły rosyjskie przeprowadziły zakrojony na szeroką skalę atak rakietowy na Ukrainę. Na teren suszarni zbóż we wsi Przewodów, leżącej blisko granicy z Ukrainą, spadła rakieta – jak później informowały polskie władze – najprawdopodobniej ukraińskiej obrony powietrznej; doszło do eksplozji, w wyniku której zginęło dwóch Polaków. Podkreślono, że wszystko wskazuje na to, że sytuacja ta była wynikiem nieszczęśliwego wypadku.

W związku z eksplozją, w nocy z wtorku na środę prezydent Andrzej Duda odbył konsultacje m.in. z prezydentem USA Joe Bidenem, z sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem, a także z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, premierem Wielkiej Brytanii Rishim Sunakiem oraz kanclerzem Niemiec Olafe Scholzem. KPRP przekazała we wtorek PAP, że Andrzej Duda rozmawiał także z Emmanuelem Macronem – w środę rano.

To już drugi przypadek telefonicznej prowokacji, której ofiarą padł prezydent Andrzej Duda. Dwa dni po drugiej turze wyborów prezydenckich, 14 lipca 2020 r., Andrzej Duda rozmawiał z rzekomym sekretarzem generalnym ONZ Antonio Gutteresem. Gratulował prezydentowi reelekcji, a w rozmowie sugerował m.in., że koronawirus mógł trafić do Polski z Ukrainy oraz był zaniepokojony sytuacją społeczności LGBT w Polsce. Po publikacji w sieci nagrania tej rozmowy wyszło na jaw, że pod sekretarza generalnego ONZ podszyli się rosyjscy komicy: Władimir Kuzniecow i Aleksiej Stoliarow, znani jako Wowan i Leksus. (PAP)

Wiadomości z regionu

Powiązane wiadomości