Stacje narciarskie działające w Górach Świętokrzyskich rozpoczynają sezon zimowy. W sobotę trasy zjazdowe udostępniły ośrodki w Niestachowie, Tumlinie, Krajnie i na kieleckim Telegrafie.
W województwie świętokrzyskim sezon rozpoczęło sześć stacji narciarskich. Od soboty narciarze mogą korzystać m.in. ze stacji w podkieleckim Krajnie. Dostępna jest tam trasa zjazdowa o długości 700 metrów.
„Mamy już pierwszych klientów, którzy wyczekiwali otwarcia. Będziemy czynni także w święta i przygotowujemy specjalną ofertę sylwestrową. Natomiast tradycyjnie spodziewamy się, że największy ruch będziemy mieli podczas ferii zimowych przypadających dla naszego regionu i Mazowsza. Liczymy na korzystne warunki pogodowe” – powiedział w sobotę PAP Paweł Rzepecki z ośrodka Sabat Krajno.
Narciarze w Krajnie mają do dyspozycji dwa pojedyncze wyciągi orczykowe oraz wyciąg taśmowy. Stok jest oświetlony, a na miejscu znajduje się wypożyczalnia i serwis sprzętu narciarskiego oraz restauracja.
ZOBACZ TEŻ: Świętokrzyskie. 100 interwencji straży w związku z opadami śniegu
W sobotę działalność rozpoczął ośrodek narciarski w Niestachowie. Właściciele stacji Jacek Dyk zapewnił w rozmowie z PAP, że stok jest dobrze przygotowany do sezonu.
„Pogoda, jak widać za oknami, nam sprzyja. Dzisiaj zaczęliśmy sezon i mamy już pierwszych klientów. Charakterystyczne dla stoków świętokrzyskich jest to, że +wychowują+ narciarzy m.in. warszawskich i łódzkich, którzy później jadą w wyższe góry. Liczymy, że w tym roku się to potwierdzi i zainteresowanie ze strony przyjezdnych będzie duże” – zaznaczył.
Do dyspozycji narciarzy jest stok o długości 450 m oraz wyciągi orczykowe. Na miejscu można wypożyczyć sprzęt oraz wziąć udział zajęciach w ramach szkółki narciarskiej.
„Mamy sporą pokrywę śnieżną, trasy są oświetlone i ratrakowane” – poinformował PAP Andrzej Rogowski właściciel ośrodka narciarskiego w Tumlinie. Ośrodek od soboty jest dostępny dla narciarzy.
Poza stokiem w Tumlinie przygotowano również „górkę saneczkową” o długości 120 m i szerokości 30 m. Dostępna jest szkółka narciarska i wypożyczalnia sprzętu narciarskiego.
Narciarze mogą też korzystać z dwóch kieleckich stacji na Stadionie oraz na Telegrafie. W obu ośrodkach dostępne są trasy zjazdowe o długości około 500 metrów, działają wypożyczalnia sprzętu narciarskiego, lodowiska i restauracje.
Trzy trasy zajazdowe są dostępne dla narciarzy w Bałtowie (pow. ostrowiecki). Na miejscu działa również szkółka narciarska, a na terenie ośrodka funkcjonuje również naturalne lodowisko.
W tym roku godzinny karnet na świętokrzyskich stokach kosztuje około 45 zł. „W porównaniu do ubiegłego sezonu ceny wzrosły o około 10 proc.” – wskazują przedstawiciele ośrodków. (PAP)