Premier: kładziemy nacisk na całościowe wsparcie dzieci i młodzieży

Kładziemy ogromny nacisk na to, aby wsparcie dzieci i młodzieży było całościowe. Od początku roku szkolnego zatrudniliśmy w szkołach dodatkowych kilkanaście tysięcy specjalistów, m.in. psychologów dziecięcych – powiedział w Oławie (woj. dolnośląskie) premier Mateusz Morawiecki.

W poniedziałek premier Mateusz Morawiecki odwiedził Zespół Szkolno-Przedszkolny nr 1 w Oławie.

Premier poruszył tematykę zdrowia psychicznego dzieci. W tym kontekście wskazał na „czas ogromnego niepokoju”, pandemię, wojnę na Ukrainie. “Oprócz tego, w ostatnich kilkunastu latach internet wchodzi w świat naszych dzieci z butami (…) nie tylko otwiera świat przed nimi, ale również najbrutalniejsze formy świata wciskają się w umysły naszych dzieci i młodzieży – i to są zjawiska niepożądane, jak przemoc, hejt, nienawiść, pornografia” – mówił Morawiecki dodając, że wielką bolączką współczesności jest też osamotnienie.

Premier wskazał, że blisko 30 proc. osób – dzieci, młodzieży, potrzebuje dziś jakiegoś rodzaju wsparcia. „Tutaj, w tej szkole w Oławie, ale także we wszystkich szkołach w Polsce. To są dzieci i młodzież, wobec których musimy mieć jak najwięcej współczucia i empatii. Musimy też odpowiednio skonstruować system” – powiedział Morawiecki dodając, że od szeroko rozumianej kondycji psychicznej dzieci i młodzieży zależy przyszłość Polski.

Prezes Rady Ministrów podkreślił, że wiceszefowa MEiN Marzena Machałek od kilku lat edukuje rząd w kwestii tego, jak ważne jest systemowe podejście do wsparcia dzieci i młodzieży.

“Kładziemy ogromny nacisk na to, aby to wsparcie było całościowe, systemowe. Dlatego od początku roku szkolnego, po to żeby walczyć z tymi plagami dnia współczesnego, zatrudniliśmy kilkanaście tysięcy dodatkowo specjalistów – od pedagogów, logopedów, ale zwłaszcza psychologów dziecięcych, psychiatrów” – wyliczał Morawiecki. Wyjaśnił, że są zatrudniania w większych placówkach szkolno-przedszkolnych i zespołach szkół, po to, aby była dostępność do specjalistycznej pomocy.

ZOBACZ TEŻ: 55-letnia kobieta zginęła w pożarze domu w Kleczanowie

Zapewnił, że rząd chce też, aby pomoc ta docierała do rodziców. Dodał, że zdaje sobie sprawę, jak wielkim wysiłkiem jest dla rodziców dzieci wymagających dodatkowego wsparcia pogodzenie życia zawodowego z wychowaniem dzieci.

“Chcemy tutaj, żeby państwo tutaj jak najwięcej dopomogło. Przeznaczamy dodatkowe miliardy złotych na ten cel – bezprecedensowe sumy” – zapewnił.

Morawiecki mówił też m.in. o tym, że miał okazję porozmawiać o tym, jak dzieci z autyzmem włączać do edukacji.

Wiceminister edukacji i nauki Marzena Machałek wskazała, że liczba dzieci z zaburzeniami psychicznymi wzrasta i w Polsce nawet 16 proc. dzieci doświadcza zaburzeń rozwojowych.

“Fakty są takie, że jedna trzecia polskich dzieci doświadcza problemów psychologiczno-pedagogicznych. 69 proc. dzieci ze specjalnymi potrzebami jest w szkołach ogólnodostępnych. Ten odsetek dzieci wzrasta i my przygotowując się do tych rozwiązań też je odpowiedni finansujemy” – podkreśliła Machałek.

Poinformowała, że w przyszłym roku do szkół i przedszkoli trafi 1 miliard 870 milionów złotych na zatrudnienie dodatkowych specjalistów. “Od września trafiło tam 520 mln zł. To oznacza, że już od września w 70 proc. szkół i placówek oświatowych zwiększono zatrudnienie specjalistów z 21-22 tys. do 41 tys.” – podała wiceminister.

Zwróciła uwagę, że między 4 a 5 proc. populacji stanowią dzieci z orzeczeniami o potrzebie kształcenia specjalnego. “69 proc. dzieci jest w przedszkolach i szkołach ogólnodostępnych. 81 proc. dzieci z orzeczeniami o potrzebie kształcenia specjalnego, z niepełnosprawnością ruchową, w tym afazją, jest w szkołach i przedszkolach. Musimy inaczej do tego podejść, musimy wszyscy się nauczyć pracować w nowej rzeczywistości. Potrzebna jest lepsza, nowoczesna, bardziej wszechstronna diagnoza” – podkreśliła Machałek.

Jak dodała, prowadzone są badania przesiewowe wśród małych dzieci, w tym dzieci w żłobkach, które pozwolą zidentyfikować dzieci potrzebujące wsparcia na wczesnym etapie rozwoju. To – jak mówiła wiceminister – pozwoli na wypracowanie rozwiązań, które będzie można wprowadzić do systemu szkolnego.

“13 mld to pieniądze, które są zagwarantowane na zorganizowanie procesu dydaktyczno-wychowawczego dla dzieci ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi. Pracujemy ze specjalistami z wielu uczelni, ale też z praktykami, jak spowodować, by w sposób efektywny, dać szansę na satysfakcjonujące, dorosłe życie zawodowe i osobiste dzieciom, które doświadczają trudności bądź niepełnosprawności, czy zaburzeń rozwojowych” – powiedziała wiceszefowa MEiN.

Podkreśliła, że to wielkie wyzwanie polskiej edukacji. “Nie myślimy o tym, do jakiej szkoły dziecko będzie chodzić, tylko jak proces dydaktyczny i wychowawczy przygotuje dzieci jako osoby dorosłe do włączenia w życie zawodowe i społeczne” – dodała Machałek.

Zaznaczyła, że obecnie nie ma przeszkód, by np. dzieci ze spektrum autyzmu mogły rozwijać się w szkole ogólnodostępnej, zdawać maturę, kształcić się i pracować w dorosłym życiu. “Ale jest potrzeba, żeby istniały szkoły specjalne, w których też może się odbywać proces edukacji włączającej, bo w tej szkole ona będzie się wobec tego dziecka najlepiej realizować” – podkreśliła wiceminister edukacji.

W poniedziałkowej konferencji prasowej uczestniczyła także zastępca burmistrza Oławy Małgorzata Pasierbowicz, która podkreślił, że w ostatnich latach w edukacji dzieci z niepełnosprawnościami dokonano kroku milowego. „Specjaliści, którzy pojawili się od września tego roku szkolnego, w postaci pedagogów specjalnych, logopedów, psychologów, są ogromnym wzmocnienie procesu edukacyjnego dzieci z niepełnosprawnościami i dzieci z różnymi trudnościami” – mówiła.(PAP)

 

Autorzy: Piotr Doczekalski, Szymon Zdziebłowski, Karolina Kropiwiec

Wiadomości z regionu

Powiązane wiadomości