Jarosław Górczyński, prezydent Ostrowca Świętokrzyskiego najbliższe trzy miesiące spędzi w tymczasowym areszcie. Po kolejnych zarzutach dla samorządowca sąd przychylił się do wniosku prokuratury.
Jak poinformowała Prokuratura Krajowa, Górczyński usłyszał cztery kolejne zarzuty, m.in. nakłaniania świadka do składania fałszywych zeznań poprzez zatajenie sprzedaży Jarosławowi Górczyńskiemu złotych i srebrnych monet o wartości 1,7 mln zł.
Monety zabezpieczono w czasie przeszukania mieszkania prezydenta w marcu tego roku. Kolejne trzy zarzuty dotyczą natomiast składania fałszywych oświadczeń majątkowych za lata 2020, 2021 i 2022, w których Górczyński zataił posiadanie złotej monety o wadze 1 kg, a którą nabył za 210 tys. zł.
Prezydentowi Ostrowca grozi 8 lat więzienia. Drugie zatrzymanie miało miejsce 22 maja tego roku. Pierwszy raz Górczyńskiego zatrzymano w marcu, wówczas usłyszał on pięć zarzutów przyjęcia korzyści majątkowych w kwocie 40 tys. zł.
Gdy sąd nie zgodził się na tymczasowe aresztowanie podejrzanego, prokuratura nałożyła na niego inne środki zapobiegawcze: zawieszenie w obowiązkach służbowych, 200 tys. zł poręczenia majątkowego, zakaz opuszczania kraju wraz z zatrzymaniem paszportu i dozorem policyjnym.
Prezydent Ostrowca Świętokrzyskiego złożył zażalenie na decyzję prokuratury o zawieszeniu w obowiązkach służbowych. Sąd ma rozpatrzyć zażalenie 7 czerwca.
Postępowanie w tej sprawie prowadzi Śląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach.
