Wczesnym porankiem w czwartek, 3 sierpnia, doszło do pożaru drewnianego domu na ulicy Górników Staszicowskich w Kielcach. Miejsce to jest przede wszystkim oznaczone jako obiekt nieużytkowany, co pozwoliło uniknąć poszkodowanych. Akcję gaśniczą prowadziło 29 ratowników z różnych jednostek straży pożarnej.
W czwartek, 3 sierpnia, o godzinie 5 rano, strażacy otrzymali zgłoszenie o pożarze domu przy ulicy Górników Staszicowskich w Kielcach. Drewniany, dwukondygnacyjny budynek o wymiarach 10×10 metrów znajdował się w stanie opuszczenia, a z wstępnych informacji wynika, że nie było w nim obecnie nikogo zamieszkującego.
Na miejsce zdarzenia skierowano sześć zastępów strażackich, co w sumie dało 29 ratowników, którzy podjęli walkę z płomieniami. Niestety, ogień szybko objął całą budowlę.
Starszy ogniomistrz Beata Gizowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach, podczas relacji z akcji potwierdziła brak poszkodowanych. Działania straży trwają, a teren poddawany jest przeszukaniu pod kątem ewentualnych osób, które mogłyby znajdować się w budynku.
W akcji ratowniczej uczestniczyły różne jednostki straży pożarnej, w tym Ochotnicza Straż Pożarna Kowala, Ochotnicza Straż Pożarna Niewachlów oraz jednostki Państwowej Straży Pożarnej. W sumie użyto siedem samochodów ciężkich, bojowych. Policja prowadzi teraz poszukiwania właścicieli budynku.
fot. PSP Kielce