Prokuratura bada sprawę tajemniczych pożarów, które w ciągu tygodnia dwukrotnie wybuchały w opuszczonym budynku dawnego szpitala MSWiA w Kielcach.
Drugi pożar wybuchł w niedzielę, 22 grudnia po godzinie 22. Strażacy przez kilkanaście godzin pracowali na miejscu gasząc ogień, a później sprawdzając cały obiekt i demontując uszkodzone przez pożar elementy konstrukcyjne. Według zastępcy dyrektora szpitala MSWiA Szymona Mazurkiewicza było to celowe podpalenie. Wskazuje, że obiekt jest wyłączony z eksploatacji i odcięte są wszystkie media.
ZOBACZ TEŻ: Tajemnicza śmierć dwóch mężczyzn w Piekoszowie. Wcześniej spożywali razem alkohol
Nadzór budowlany ma wydać decyzję nakazującą albo podjęcie czynności zabezpieczających, albo rozbiórkę części obiektu.
Nad sprawą pracuje grupa dochodzeniowo-śledcza. Działką, na której stoi szpital zainteresowana jest m.in. sieć sklepów ALDI, która wpłaciła wadium w wysokości 600 tys. zł oraz zaoferowała 11,7 mln zł za kupno obiektu i gruntu. Transakcja nie została jeszcze sfinalizowana.